Nie miałam pojęcia, czego się spodziewać. Powiedziano mi, żebym założyła wygodne ubranie i oczekiwała, że będę tam przez nieco ponad godzinę. Kristin Christensen, fizykoterapeutka (PT), która specjalizuje się w zaburzeniach dna miednicy, zaprowadziła mnie z powrotem do pokoju badań.
Spędziłyśmy pierwsze 20 minut na rozmowie o mojej historii. Powiedziałam jej, że chcę mieć intymny związek i możliwość odbycia stosunku seksualnego.
Zapytała, czy kiedykolwiek miałam orgazm, a ja odpowiedziałam, kręcąc głową ze wstydu. Czułem się tak zażenowany. Odłączyłam się tak daleko od tej części mojego ciała, że nie była już częścią mnie.
Christensen przyniosła do pokoju egzaminacyjnego model miednicy i pokazała mi, gdzie znajdują się wszystkie mięśnie i gdzie coś może pójść nie tak. Zapewniła mnie, że zarówno ból miednicy, jak i uczucie odłączenia od pochwy to powszechny problem wśród kobiet, a ja nie byłam sama.
„Bardzo często kobiety czują się odłączone od tej części ciała. Jest to niezwykle osobisty obszar, a ból lub dysfunkcja w tym regionie wydaje się łatwiejsza do zignorowania niż do rozwiązania”, mówi Christensen.
„Większość kobiet nigdy nie widziała modelu dna miednicy lub miednicy, a wiele z nich nawet nie wie, jakie narządy mamy i gdzie się one znajdują. To naprawdę wstyd, ponieważ kobiece ciało jest niesamowite i myślę, że aby w pełni zrozumieć problem, pacjenci muszą lepiej zrozumieć swoją anatomię.”
Prendergast mówi, że zazwyczaj, kiedy ludzie pojawiają się na fizykoterapii, są na wielu różnych lekach przepisanych przez różnych lekarzy i nie zawsze są nawet pewni, dlaczego są na niektórych z tych leków.
Ponieważ terapeuta może spędzać więcej czasu ze swoimi pacjentami niż większość lekarzy, jest on w stanie spojrzeć na ich przeszłą opiekę medyczną i pomóc sparować ich z dostawcą usług medycznych, który może skutecznie zarządzać aspektem medycznym.
Niekiedy układ mięśniowy miednicy nie jest tak naprawdę przyczyną bólu, podkreśla Prendergast, ale mięśnie są prawie zawsze zaangażowane w jakiś sposób. „Zazwyczaj osoby z zespołami bólowymi odczuwają ulgę dzięki fizykoterapii dna miednicy z powodu zaangażowania mięśniowo-szkieletowego” – mówi.
Naszym celem było, abym miała badanie miednicy przez mojego ginekologa-położnika lub była w stanie tolerować większy rozmiar rozwieracza z niewielkim lub żadnym bólem.
Na naszym pierwszym spotkaniu, Christensen zapytał mnie, czy byłabym w porządku próbując zrobić badanie miednicy. (Nie wszystkie kobiety wykonują badanie podczas pierwszej wizyty. Christensen mówi mi, że niektóre kobiety decydują się poczekać do drugiej, a nawet trzeciej lub czwartej wizyty, aby wykonać badanie – zwłaszcza jeśli mają historię traumy lub nie są na to emocjonalnie przygotowane.)
Obiecała, że będzie szła powoli i że przestanie, jeśli poczuję zbyt duży dyskomfort. Nerwowo się zgodziłam. Jeśli zamierzałam zmierzyć się z tym problemem i zacząć go leczyć, musiałam to zrobić.
Z palcem we mnie Christensen wspomniała, że trzy powierzchowne mięśnie dna miednicy po każdej stronie były bardzo napięte i napinały się, kiedy ich dotykała. Byłam zbyt napięta i cierpiałam z bólu, by mogła sprawdzić najgłębszy mięsień (obturator internus). W końcu sprawdziła, czy mogę wykonać Kegla lub rozluźnić mięśnie, i nie byłam w stanie wykonać żadnego z nich.
Zapytałam Christensena, czy jest to powszechne wśród pacjentów.
„Ponieważ odłączyłaś się od tego obszaru, naprawdę trudno jest 'znaleźć' te mięśnie, aby wykonać Kegla. Niektórzy pacjenci z bólem miednicy będą w stanie wykonać ćwiczenia Kegla, ponieważ przez większość czasu aktywnie się kurczą ze strachu przed bólem, ale wielu z nich nie jest w stanie przeć” – mówi.
Sesja zakończyła się jej sugestią, abyśmy zaczęły od 8-tygodniowego planu leczenia wraz z zaleceniem, abym kupiła zestaw rozwieraczy online, aby kontynuować pracę nad rzeczami w domu.
Naszym celem było, abym mogła przeprowadzić badanie miednicy przez mojego ginekologa-położnika lub była w stanie tolerować rozwieracze o większym rozmiarze z niewielkim lub żadnym bólem. I oczywiście, bycie w stanie odbyć stosunek płciowy z małym lub żadnym bólem jest ostatecznym celem.
Czułam taką nadzieję w drodze do domu. Po latach zmagania się z tym bólem, w końcu byłam na ścieżce ku wyzdrowieniu. Dodatkowo, naprawdę ufałam Christensenowi. Już po jednej sesji sprawiła, że poczułam się tak komfortowo.
Nie mogłam uwierzyć, że wkrótce może nadejść czas, kiedy będę mogła nosić tampon.
Prendergast mówi, że nigdy nie jest dobrym pomysłem, aby próbować leczyć ból miednicy na własną rękę, ponieważ czasami może się to skończyć pogorszeniem sytuacji.