Americans join the Army for plenty of reasons: dla kraju, rodziny i honoru. Jednak według nowego badania przeprowadzonego wśród żołnierzy, podstawowa motywacja jest stosunkowo prosta: dla pieniędzy.
Wyczerpujące badanie przeprowadzone przez RAND Corporation wśród 81 żołnierzy w wieku od E-1 do E-4 sugeruje, że na decyzję o zaciągnięciu się do wojska wpływają dwa nakładające się na siebie czynniki: instytucjonalne, takie jak rodzina i obowiązek, oraz zawodowe, takie jak rozwój zawodowy i stabilność zatrudnienia.
Ale podczas gdy 37% zidentyfikowanych żołnierzy podawało zarówno instytucjonalne jak i zawodowe powody wstąpienia do armii, 46% stwierdziło, że zaciągnęło się z powodów czysto zawodowych; tylko 9% stwierdziło, że wstąpiło z powodów czysto instytucjonalnych. (Co ciekawe, ci, którzy powoływali się na służbę jako powołanie, byli w większości medykami)
Powiązane: The Recruiters: Searching For The Next Generation Of Warfighters In A Divided America”
Innymi słowy, przytłaczająca większość respondentów miała ekonomiczne powody wstąpienia do wojska; dla większości poborowych wydaje się, że służba wojskowa to przede wszystkim praca, a dopiero na drugim miejscu powołanie.
RAND Corporation
Zgodnie z badaniem RAND, podstawowe motywacje do zaciągnięcia się obejmują:
- Przygoda i podróże: Być może Matthew Modine miał coś na myśli w Full Metal Jacket, kiedy skomentował, że „chciał poznać interesujących i stymulujących ludzi starożytnej kultury… i zabić ich”. 42% żołnierzy wstąpiło do wojska, aby wydostać się z Dodge. „Większość mojego życia spędziłem w Kansas, więc pomyślałem, że jeśli wstąpię, będę miał większą szansę na wyjazd i odwiedzenie nowych stanów i krajów”, powiedział jeden z żołnierzy badaczom RAND.
- Korzyści: Znacząca liczba żołnierzy (32%) nazwała świadczenia wojskowe główną motywacją do zaciągnięcia się: opieka zdrowotna, pomoc w nauce w czasie służby i struktury wsparcia po służbie, takie jak GI Bill. Służba wojskowa jest „kołem ratunkowym” dla niektórych Amerykanów, zauważają badacze, cytując jedną samotną matkę, która dołączyła „tylko dlatego, że miałam syna i potrzebowałam świadczeń, można powiedzieć.”
- Stabilność pracy i wynagrodzenie: Prawie jedna czwarta żołnierzy miała proste wytłumaczenie dla swojej decyzji o zaciągnięciu się: Oni „potrzebowali zarabiać pieniądze”, zwłaszcza biorąc pod uwagę zawirowania gospodarcze, z którymi kraj borykał się w ostatnich latach. „Armia może zapewnić mi wspaniałe korzyści edukacyjne, wspaniałe korzyści zawodowe w późniejszym czasie” – powiedział badaczom jeden z żołnierzy. „Więc… dlaczego nie zacząć i nie robić tego, zamiast pracować w jakiejś martwej pracy, która płaci tylko minimalną stawkę, może 10 dolarów za godzinę, kiedy mogę iść i uzyskać fantastyczne korzyści?” Po rozważeniu czynników, inny dodał: „Byłem jak, cóż, dlaczego nie, a jeśli zostanę w wojsku przez 20-plus lat, przejdę na emeryturę w wieku 40 lat. Więc wydawało mi się, że to dobry interes, zwłaszcza w gospodarce, w której jesteśmy.”
- Ucieczka z negatywnego środowiska: Dla wielu, wojsko nie jest tylko ekonomiczną liną ratunkową – jest to również linia społeczno-polityczna. „Myślę, że wstąpiłem do wojska, aby wyrwać się z sytuacji, w której się znajdowałem, nie widziałem siebie nigdzie indziej” – powiedział jeden z żołnierzy badaczom RAND. „Tak, . Dzieciaki, z którymi dorastałem, z grupy, z którą się zadawałem, dwóch z nich jest w więzieniu, a trzech albo odeszło, albo zniknęło.”
- Szkolenie zawodowe: Wielu z zaciągniętych żołnierzy wybrało armię zamiast innych gałęzi służby, „ponieważ pozwala ona poborowym wybrać ich MOS przed zaciągnięciem się”, zapewniając dodatkową zachętę dla tych, którzy postrzegają wojsko głównie jako narzędzie ekonomiczne, według RAND: „Uczestnicy stwierdzili, że zapewniło im to trochę autonomii i pozwoliło im na pewne wyobrażenie o roli, jakiej oczekuje się od nich po rozpoczęciu ich warunków służby.”
Ironicznie, ci żołnierze, którzy powoływali się na bodźce zawodowe, aby zaciągnąć się do wojska ponad święte ideały, mieli tendencję do trzymania się służby wojskowej na dłuższą metę, chociaż żołnierze, którzy postrzegali wojsko jako karierę „mieli tendencję do powoływania się na motywy instytucjonalne z większą częstotliwością niż ci, którzy tego nie robili”, piszą badacze. Tylko dlatego, że służba wojskowa jest pracą, a nie powołaniem, nie oznacza, że żołnierze nie planują skopać tyłka w swojej pracy.