Chociaż The Office obejmował dziewięć niesamowitych sezonów, pierwsze siedem sezonów jest uważane przez większość fanów za lepsze od dwóch ostatnich. Duża część z tego była spowodowana geniuszem, którym był Michael Scott. Prawdopodobnie jedna z najbardziej barwnych i zabawnych postaci w historii telewizji, Kierownik Regionalny (grany doskonale przez Steve’a Carella) był ogromną częścią tego, co sprawiło, że Dunder Mifflin było tak absurdalnie interesującym miejscem do pracy.
Kiedy Michael ogłosił, że opuszcza Scranton na rzecz rozpoczęcia nowego życia ze swoją narzeczoną, Holly, w Kolorado, jego współpracownicy byli zszokowani, ale w końcu zaakceptowali to. Oczywiście, Michael nie mógł odejść bez hucznego pożegnania, więc zdecydował się poprowadzić ostatnią galę Dundie Awards. Jak w przypadku wszystkich Dundie, noc w końcu się nie udała. Jednak jego pracownicy zdołali zwabić go z powrotem do The Office na ostatnią pożegnalną piosenkę.
Odlewnia żegna Michaela
Piosenka, która jest remiksem klasycznego hitu Rent, „Seasons of Love”, jest prawdopodobnie największym przejawem otwartej sympatii, jaką pracownicy Michaela kiedykolwiek mu okazali. Przez cały utwór, można zobaczyć, jak bardzo Michael jest emocjonalny, ale emocje rozciąga się daleko poza aktorstwo z kilku powodów. Największym z nich jest to, że Carell faktycznie opuszczał The Office, a więc była to jedna z ostatnich scen, które kręcił ze swoimi ukochanymi członkami obsady.
Ale kolejnym powodem, dla którego piosenka była tak niesamowicie poruszająca, było to, że Carell nigdy nie widział swoich kolegów aktorów na próbach tej piosenki. W rzeczywistości, pierwszy raz usłyszał ją, gdy śpiewali ją przed kamerą. Naturalnie, to spowodowało, że na powierzchnię wypłynęły bardzo prawdziwe emocje. „W odcinku, w którym wszyscy śpiewaliśmy Steve’owi pożegnalną piosenkę, wszyscy ćwiczyliśmy to bez niego przez kilka dni, a więc pierwszy raz usłyszał to, kiedy zaśpiewaliśmy mu to przed kamerą, więc jego emocje były prawdziwe,” Jenna Fischer (która gra Pam Beesly Halpert) wyznała w ostatnim wywiadzie dla EW.
Ślubny taniec Jima i Pam
Fischer wyznała również, że to nie był jedyny raz kiedy coś takiego się wydarzyło podczas jej kadencji w The Office. Coś podobnego wydarzyło się, gdy obsada kręciła „Niagra”, czyli odcinek, w którym Jim i Pam ostatecznie wiążą węzeł. Fani serialu przypomną sobie niesławną scenę tańca flash-mob, kiedy ślub Jima i Pam zostaje przerwany przez ich przyjaciół, rodzinę i współpracowników, tańcząc w dół przejścia do „Forever” Chrisa Browna.”
Ponieważ Fischer nie była częścią tańca, nigdy nie widziała tańca, aż do oficjalnej próby tuż przed filmowaniem. Współgospodarz podcastu The Office Ladies wyznał, że scena była tak emocjonalna, że poruszyła ją do łez. „Ponieważ nie tańczę, to była próba, która odbyła się bez mojego udziału. Nie widziałam jej, wszyscy ją ćwiczyli, a potem byłam bardzo sfrustrowana, że utknęłam z tyłu kościoła. Poszedłem na przód, aby to obejrzeć i płakałem podczas pierwszej próby,” podzielił się Fischer.
Zakres emocjonalny aktorów
To takie wspaniałe usłyszeć, że obsada The Office doświadczyła tak szczerych emocji podczas kręcenia filmu. Pożegnanie Michaela oraz historia miłości Jima i Pam to jedne z najbardziej wzruszających momentów w historii serialu. Usłyszeć, że aktorzy byli tak samo dotknięci jak widzowie to prawdopodobnie to, co sprawiło, że te momenty były tak słodkie.