Na iTunes jest sporo możliwości wyboru aplikacji, które potrafią zmieniać obrazy dokumentów, stron książek, wizytówek i innych w cyfrowy, edytowalny tekst. Naszym faworytem jest TextGrabber ze względu na łatwość użycia, dokładność i rozsądną cenę.
Co to jest rozpoznawanie tekstu? Jest ono technicznie znane jako optyczne rozpoznawanie znaków (OCR) i może być naprawdę przydatne, gdy masz papierowy dokument, który chcesz mieć w cyfrowej, edytowalnej formie. Do stworzenia obrazu dokumentu potrzebny jest skaner, ale po uzyskaniu obrazu można go przepuścić przez aplikację OCR, która odczyta każdy znak i spróbuje odtworzyć oryginalny dokument jako tekst. W większości przypadków nigdy nie będzie idealny, ale z wysokiej jakości skanu można przyjść całkiem blisko. Jest to możliwe nawet na twoim telefonie, dlatego właśnie przyglądamy się aplikacjom do rozpoznawania tekstu.
TekstGrabber
Platforma: iPhone
Cena: $2
Download Page
Cechy
- Konwertuje obrazy tekstu na rzeczywisty tekst (oczywiście)
- Nie wymaga połączenia z internetem do działania
- Przeglądalna historia dokumentów
- Użyj istniejącego zdjęcia lub zrób jedno za pomocą wbudowanego aparatu
- Rozpoznaje tekst w wielu, wielu językach (chociaż musisz powiedzieć, który język chcesz)
- Możliwość przycinania zdjęć tak, aby zawierały tylko tekst, a nie, na przykład Twoje palce
- Zapisywanie rozpoznanego tekstu do schowka, wysyłanie go w wiadomości e-mail lub wyszukiwanie go w sieci
Gdzie się doskonali
TextGrabber całkiem sporo po prostu robi zdjęcie tekstu (czy pochodzi on z wbudowanego aparatu, czy z innego miejsca) i zamienia go w cyfrowy, edytowalny tekst. Ma kilka innych funkcji (opisanych powyżej), ale w zasadzie ma tę jedną funkcję i to wszystko. Co czyni go wielkim jest to, że jest ogólnie bardzo dokładny i osiąga tę dokładność bardzo szybko. Nie jest to skomplikowana aplikacja z wieloma funkcjami, ale jeśli Twoim głównym celem jest przekształcenie zeskanowanego dokumentu, książki lub innego źródła w tekst (lub użycie telefonu jako skanera), będziesz dobrze obsłużony przez TextGrabber.
Gdzie wypada słabo
Inne aplikacje mają więcej funkcji, aby spróbować poprawić dokładność procesu OCR. Podczas gdy TextGrabber nie wydaje się potrzebować tych funkcji, aby wykonać dobrą pracę, czasami obraz, który kończysz nie jest idealny i byłoby użyteczne, aby móc go dostosować. TextGrabber oferuje narzędzie do kadrowania, ale niektóre inne aplikacje pozwolą Ci ustawić perspektywę i kontrast, aby spróbować stworzyć najlepszy obraz źródłowy dla OCR. Podczas gdy te funkcje nie wydają się być konieczne, mogą być przydatne w pewnych sytuacjach. To powiedziawszy, naprawdę nie ma na co narzekać. 100% dokładności 100% czasu byłoby miło, ale mówimy o OCR na telefonie. Fakt, że może nawet zbliżyć się do 100% jest dość niesamowite, widząc, jak oprogramowanie stacjonarne jest o tak dokładne. Ważną rzeczą jest, że dostarczasz najlepszy obraz źródłowy możliwe. Oznacza to zazwyczaj płaską stronę z wyraźnym tekstem w wystarczającym, równomiernym oświetleniu. Jeśli potrafisz wykonać swoją część i zrobić dobre zdjęcie, TextGrabber wydaje się nie mieć problemów z wykonaniem swojej pracy.
Konkurencja
Istnieje wiele aplikacji OCR, niektóre z nich używają tego samego silnika mobilnego OCR firmy ABBYY, co TextGrabber. Ich koszt jest różny, podobnie jak zestawy funkcji. Wiele z nich jest nastawionych tylko na skanowanie wizytówek, na przykład, ale tutaj mamy do czynienia z aplikacjami, które są po prostu nastawione na rozpoznawanie tekstu w obrazie i przekształcanie go na postać cyfrową. Oto kilka innych, które przetestowaliśmy, a które warto obejrzeć.
ImageToText jest darmową aplikacją i była również bardzo dokładna w naszych testach. Co jest trochę dziwne w tym wszystkim, wydaje się, że musisz wysłać swój skan e-mailem lub wysłać go do Evernote, aby uzyskać wersję tekstową. Jeśli to działa dla Ciebie, aplikacja działa całkiem dobrze i nic Cię nie kosztuje.
Prizmo, z drugiej strony, jest dość drogie ($10). To, co dostajesz za swoje pieniądze, to bardzo wszechstronna aplikacja OCR, która jest również dość dokładna. Nie uzyskaliśmy wyników tak dokładnych jak TextGrabber czy ImageToText, ale był to niewielki margines i mógł to być wynik zdjęcia źródłowego, które po prostu nie było tak samo dobre. (Używaliśmy tej samej strony w testach, ale robiliśmy nowe zdjęcia z każdą aplikacją, ponieważ każda z nich miała inne wymagania i preferencje dotyczące aparatu). Jeśli chcesz czegoś, co poradzi sobie ze zwykłym tekstem, jak również z wizytówkami, rachunkami i tablicami, Prizmo jest naprawdę fajną opcją. Będzie również czytać rozpoznany tekst z powrotem do Ciebie, co z pewnością ma swoje przydatne zastosowania, jak również.
Warto również wspomnieć o SmartScanner ($1), ponieważ nie wydaje się, aby działać w ogóle. Nie jesteśmy pewni, czy jest to błąd w obecnej wersji, czy co, ale nie udało się rozpoznać żadnego tekstu, który rzuciliśmy na niego. Wydaje się, że wie, gdzie jest tekst i zapewnia naprawdę ładną nakładkę, aby zademonstrować, że rozpoznaje go, gdy robisz zdjęcie, ale wszystko, co sfotografowaliśmy, zostało zamienione na zniekształcony ciąg znaków. Powinieneś unikać tego.
Lifehacker’s App Directory to nowy i rosnący katalog rekomendacji dla najlepszych aplikacji i narzędzi w wielu danych kategoriach.