Rachael Lowe/Photo: Huge Galdones
By David Hammond
Pierwszy drink przed kolacją ustawia nadchodzący posiłek i pobudza podniebienie, przygotowując je na dobre smaki. Poszukując pitnej mądrości chicagowskich sommelierów, barmanów i innych specjalistów od napojów, zadaliśmy proste pytanie: „Jaki jest najlepszy drink przed kolacją?”
Bąbelki to klasyka
„Dla mnie szampan jest idealnym napojem, który pasuje do kategorii aperitifów (choć z pewnością wspaniale współgra z jedzeniem!). Bąbelki i kwasowość nie tylko pobudzają apetyt, ale są orzeźwiające i oczyszczają podniebienie.”-Rachael Lowe, dyrektor ds. napojów i sommelier, Spiaggia i Cafe Spiaggia
„Najlepszym napojem przed kolacją jest kieliszek wina musującego. Wino musujące rozkręca imprezę, ma niską zawartość alkoholu i pobudza podniebienie. Twarde trunki nie tylko stępiają podniebienie, ale też wlewają dużo alkoholu do pustego żołądka. Musujące zazwyczaj dobrze komponują się z przystawkami i przygotowują do delektowania się winem, które jest następne w kolejce.”-Lisa Fosler Kelly, współwłaścicielka/dyrektor ds. wina, Bread & Wino
Przejedź się z ginem
„Koktajle przed kolacją powinny być orzeźwiające i pobudzające podniebienie. Jako sommelier, twoje wskazówki dotyczące doświadczenia gościa zależą w dużej mierze od budującego się crescendo, a nie od start-stop-go-again. Unikaj cięższych koktajli, które mogą zasklepiać podniebienie (Manhattany, Rob-Roys) i zastąp je bardziej pobudzającymi zmysły wyborami (French 75 lub Gin and Tonics).”-John Aranza, współwłaściciel/sommelier, Autre Monde
John Aranza
„Gin i Tonik: Jest lekki, więc nie sprawia, że czuję się pełny przed jedzeniem, a dobre ugryzienie chininy sprawia, że jestem gotowy na kolację. Myślę, że ziołowa jakość dobrego ginu pobudza apetyt. Już w samych aromatach można wyczuć cechy tymianku, rozmarynu. W połączeniu z orzeźwiającym charakterem napoju, który dość mocno oczyszcza podniebienie, myślę, że jest to idealny koktajl przed kolacją.”-Wesley Jackson, dyrektor ds. napojów w Mercat a la Planxa.
Or Vodka… for the Buzz
„Martini z wódką (z twistem, lub bez przybrania; brudne nie jest w porządku!) to idealny drink przed kolacją, który sprawi, że poczujesz się lekko pobudzony i zaostrzysz swój apetyt. Pięknie czysta wódka wykonuje swoją pracę bez uszczerbku dla Twojego podniebienia, pozostawiając Cię gotowym na każde pyszne danie, które pojawi się na Twojej drodze.”-Tremaine Atkinson, współzałożycielka i główna gorzelniczka CH Distillery
Zacznij gorzko
„Lubię wypić koktajl przed kolacją, najlepiej gorzki. Działa on jak aperitif i pobudza apetyt”. Mój ulubiony koktajl: Old Fashioned przygotowany po mojemu: z dużą ilością bitterów, żytnią whiskey, kostkami surowego cukru, bitterami Angostura oraz Bitter Truth Jerry Thomas' Own Decanter Bitters (dodatkowe kreski na obu), dużą kostką lodu i skórką pomarańczową. To świetny napój, który rozkręca wszystko.”-Ardit Dizdari, dyrektor generalny/dyrektor baru, Southport and Irving SIP
„Niskoalkoholowy, delikatnie gorzki wytrawny wermut, taki jak Cocchi Americano, to najlepsze aperitivo. Gorycz wywaru z cinchony pobudza apetyt, a niższa zawartość alkoholu sprawia, że na pusty żołądek masz spokojną głowę. Ja wolę pić swój z lodem, z długim skrętem cytryny.”-Matt Amann, miksolog, Ceres' Table
„Negroni to doskonały koktajl przed kolacją, który zawiera trzy składniki znane z pobudzania apetytu: gin, Campari i słodki wermut, wypełnione składnikami botanicznymi pochodzącymi z ziół, przypraw, owoców i warzyw. Koktajl dopełnia pomarańczowa dekoracja. Drink nie ma być słodki, czego nie chcemy w przypadku aperitifu. Słodycz daje złudzenie, że żołądek jest pełny. Jest po wytrawnej, gorzkiej stronie, ale słodki wermut i olejki z pomarańczy dopełniają i równoważą koktajl.”-Raymond Chester, dyrektor ds. napojów, Lowcountry
„Moim ulubionym koktajlem aperitifowym jest klasyczny Boulevardier. Podobnie jak Negroni, składa się z równych części Campari i słodkiego wermutu, ale gin zastępuje bourbon. Jest to prawdopodobnie jeden z moich ulubionych koktajli, ponieważ jest złożony, ale każdy z jego składników dzieli się uwagą. Czuć tu nutę dębu, goryczy, słodyczy i piekących przypraw.”-Tommy Lansaw, kierownik baru, Wood
Amy Starr, fot. Paul Strabbing
Never Too Early to Revive Your Corpse
„Podczas gdy oryginalny Corpse Reviver zawiera koniak, calvados/jabłkową brandy i słodki wermut, to Corpse Reviver #2 na bazie ginu jest tym, któremu jestem wierny od pierwszego łyku. Jego jasna kwasowość i aromat absyntu zaostrzają apetyt i oczyszczają podniebienie, przygotowując Cię na piękny posiłek… lub drugi koktajl!”-Amy Starr, dyrektor baru, NAHA i Brindille
Najpierw ostatnie słowo
„Kiedy goście siadają i nie wiedzą, jak rozpocząć posiłek, pytam ich, czy po koktajlu wstąpią do nas na kolację. Kiedy odpowiadają podekscytowani „Tak!”, mam swój ulubiony koktajl: klasyczny Last Word to fantastyczny napój, który łączy w sobie gin, sok z limonki, Luxardo Maraschino i Green Chartreuse. Ten napój, o wyższej kwasowości, jest świetny, ponieważ gin pobudza apetyt. Podaję ten drink od lat.”-Bill Anderson, dyrektor ds. napojów, Vie and Vistro
Dining and Drinking Editor dla Newcity, David pisze również cotygodniową kolumnę kulinarną dla Wednesday Journal w Oak Park i jest częstym autorem artykułów o jedzeniu/drinkach i podróżach dla Chicago Tribune, Plate Magazine i innych publikacji. David napisał również rozdziały do kilku książek, w tym Street Food Around the World, Street Food i The Chicago Food Encyclopedia. Kontakt: [email protected]