Brompton produkuje rowery, które budzą kontrowersje. Estetyka miniaturowych składanych rowerów tej firmy jest najlepiej zdefiniowana jako Raspberry Pi spotyka Google Cardboard, odwołując się do poczucia nerdowskiej użyteczności, a nie emocji. Bromptony są szanowane i potępiane z równym zapałem, a pierwszy rower elektryczny firmy – wprowadzony na rynek w USA w tym tygodniu – tylko to spotęguje.
Każdy projektant rowerów elektrycznych zmaga się z problemem, gdzie umieścić te masywne baterie i czy uczynić je wyjmowalnymi dla łatwego ładowania. Niektóre z najbardziej atrakcyjnych rowerów elektrycznych ukrywają baterię wewnątrz rurki. Inne przykręcają ją do ramy lub tylnego bagażnika jak wrogi guz. Brompton poszedł zupełnie inną drogą.
Zgodnie z naturą tej 44-letniej brytyjskiej firmy, rozwiązanie Bromptona jest niezwykle praktyczne: bateria mieści się w małej torbie na ramię, którą można w widoczny sposób przymocować z przodu roweru. To, jak się z tym czujesz, mówi wszystko, co musisz wiedzieć o tym, czy elektryczny rower składany Brompton Electric jest dla Ciebie.
Nazwa Brompton jest synonimem rowerów składanych na całym świecie. Rowery produkowane obecnie w Londynie pozostają wierne temu samemu ikonicznemu wzornictwu, które powstało w latach 70-tych. Przez dziesięciolecia Bromptony były przewożone w metrze, autobusach i samochodach przez osoby dojeżdżające do pracy różnymi środkami transportu, które potrzebowały rozwiązania na pierwszą i ostatnią milę. Dodanie silnika elektrycznego o mocy 250W do uzupełnienia pedałowania znacznie zwiększa ten zasięg, z dodatkową obietnicą dotarcia do celu bez pocenia się.
Małe rowery Brompton można zabrać do transportu publicznego za darmo, a następnie przechowywać pod biurkiem w biurze. W Amsterdamie, na przykład, zwykłe, nieskładane rowery można przewozić w pociągu tylko poza godzinami szczytu, za opłatą 7 euro za każdy odcinek podróży, i tylko w specjalnych wagonach rowerowych, które szybko mogą stać się przepełnione.
Przez ostatnie kilka tygodni testowałem Bromptona Electric (model M2L) w stolicy Holandii na przejażdżkach o długości nawet 15 km (9 mil). Po drodze wiele się nauczyłem. Ale najpierw porozmawiajmy trochę więcej o tej torbie.
Torba Essential o pojemności 1,5 litra jest wymaganym wyposażeniem, które według firmy ma „pomóc w przenoszeniu”. Mieści ona wymienną baterię roweru o pojemności 300Wh, która wystarcza na przejechanie od 30 do 70 km (około 19 do 43 mil) w zależności od sposobu i miejsca jazdy. Podczas jazdy z pełną mocą po płaskich drogach regularnie pokonywałem dystans 40 km (25 mil). Torba ma małą zewnętrzną kieszeń na ładowarkę rowerową, klucze i telefon, który można naładować, podłączając kabel do portu USB w baterii. Baterii nie można podłączyć do roweru bez torby.
Na górze baterii znajdują się dwa przyciski do przełączania trybów wspomagania oraz przednich i tylnych świateł LED. Dostęp do nich można uzyskać podczas jazdy rowerem. Diody sygnalizacyjne wskazują stan naładowania baterii (od 1 do 5 punktów), tryb zasilania (wyłączony, 1, 2 lub 3) oraz stan oświetlenia (wyłączone, włączone lub automatyczne). Akumulator można wyjąć z torby za pomocą zintegrowanego uchwytu (który składa się na płasko, gdy znajduje się w torbie). Sama torba również posiada uchwyt, na którym znajduje się przycisk, który należy nacisnąć, aby odłączyć torbę od roweru. Wspomniany wcześniej pasek na ramię można bezpiecznie schować w bocznej kieszeni.
To zobowiązanie do powielania cech obejmuje również koła.
Jako rower, Brompton ma już dwa 16-calowe koła. Niemniej jednak, firma dodała trzy dodatkowe małe kółka (dwa za sztycą podsiodłową i jedno na górze tylnego błotnika), które pozwalają na ciągnięcie roweru za kierownicę jak bagaż, gdy tylne koło jest złożone. Rower bardzo się chwieje na tych małych plastikowych kółkach i może się łatwo przewrócić, jeśli nie jest się ostrożnym. To się sprawdza w razie potrzeby, ale jest nieeleganckie. Ten rodzaj brutalnej konstrukcji jest również widoczny w plątaninie odsłoniętego okablowania związanego opaskami zaciskowymi, jak również w dwóch wystających nakrętkach skrzydełkowych z obrotowymi zatrzaskami, którymi trzeba manipulować przy składaniu roweru.
Przyznaję, że nie każdemu będą przeszkadzać te niedociągnięcia konstrukcyjne, ale każdy, kto kiedykolwiek martwił się o wcięcia wyświetlacza lub nierówności kamery, z pewnością będzie.
Jazda na Bromptonie może być na początku męcząca, dopóki nie przyzwyczaisz się do wąskiej kierownicy i małych kół. W przypadku Bromptona Electric jest chyba jeszcze gorzej, ponieważ cały ten dodatkowy ciężar znajduje się na przednim kole, a silnik w przedniej piaście ciągnie Cię do przodu. Niemniej jednak, szybko się zaadaptowałem i stwierdziłem, że jazda jest w porządku na krótkich i średnich dystansach, ale nie jest idealna na dłuższe dojazdy do pracy.
Na wstępie powinienem zauważyć, że worek na baterie głośno latał podczas jazdy po niektórych ceglanych drogach Amsterdamu. Dość pomysłowy system zatrzasków, który pozwala na łatwe wkładanie i wyjmowanie torby (i baterii) z roweru, nie jest wystarczająco bezpieczny, aby zapobiec grzechotaniu tej ciężkiej kombinacji na nierównych powierzchniach. Na płaskim chodniku było spokojnie.
Jednego razu uderzyłem w wyboje – nie małe, ale też nie takie, na których warto agresywnie skręcać – powodując wyłączenie silnika. Spojrzałem w dół i zobaczyłem dwie lampki migające na baterii (później dowiedziałem się, że to był błąd silnika „Error A” po konsultacji z instrukcją). Byłem w stanie sięgnąć w dół podczas jazdy, aby przełączyć zasilanie i przywrócić działanie. Firma Brompton twierdzi, że jest świadoma tego problemu i wydała już aktualizację oprogramowania, która go rozwiązuje. Niemniej jednak, nadal może się to zdarzać sporadycznie, powodowane przez „mikroprzerwy w zasilaniu” spowodowane „ciężkim bagażem i/lub dużymi wstrząsami”. Ja doświadczyłem tego tylko raz na przestrzeni kilkuset kilometrów regularnego użytkowania, więc nie jestem przesadnie zaniepokojony. Silnik jest objęty dwuletnią gwarancją, a bateria dwuletnią lub 500 ładowań, w zależności od tego, co nastąpi wcześniej. Firma Brompton twierdzi, że monitoruje problem i szuka dalszych rozwiązań. Moim zdaniem siodełko Bromptona jest zbyt twarde, a standardowe uchwyty są zbyt cienkie i sztywne do najdłuższych przejazdów, które umożliwia silnik elektryczny. Są one w porządku na krótkich, a nawet średnich dystansach. Mój problem z uchwytami pogłębił się, ponieważ mój rower testowy był wyposażony w krótszą kierownicę typu M. To spowodowało, że jechałem nieco bardziej do przodu. Ustawiło mnie to w pozycji jazdy lekko do przodu, co spowodowało większy nacisk na moje ręce, powodując, że stalowa rama przenosiła każdy wstrząs na moje ramiona i czaszkę. Ważne jest, aby odpowiednio dobrać rozmiar Bromptona podczas składania zamówienia. Można zamówić rower o preferowanej wysokości kierownicy (dwa rozmiary) i długości wspornika siodła (trzy rozmiary). Jestem przekonany, że przy wzroście 183 cm lepiej sprawdziłaby się dłuższa kierownica typu H, która zapewnia bardziej wyprostowaną pozycję podczas jazdy. Siodełko i uchwyty można wymienić na akcesoria dostępne na rynku wtórnym.
Moja jazda była szczególnie niewygodna, gdy miałem na sobie plecak z laptopem i innymi materiałami potrzebnymi do codziennej jazdy. Dobrze, że Brompton oferuje torbę City Bag o pojemności 20 litrów, która pomieści baterię, laptopa, ładowarki i inny sprzęt. Dzięki niej dłuższe przejażdżki były znacznie wygodniejsze, nawet jeśli zbyt duża torba przymocowana z przodu tego małego roweru wyglądała śmiesznie i jeszcze bardziej obciążała przednie koło.
Mimo że Brompton lubi się chwalić, że jego silnik w przedniej piaście został zbudowany we współpracy z inżynierami Formuły 1 z firmy Williams, nie mogę powiedzieć, że zrobił na mnie szczególne wrażenie. Silnik jest głośny, emitując wysoki, dźwięczny warkot podczas jazdy z maksymalną europejską prędkością 25 km/h (16 mph). Występuje również niewielkie opóźnienie, zanim silnik włączy się, gdy już pedałujesz, a następnie napędza rower przez ułamek sekundy po zatrzymaniu korby, pomimo wyposażenia go w czujniki momentu obrotowego i kadencji. Relatywnie rzecz biorąc, dostarczanie mocy w Bromptonie jest znacznie mniej intuicyjne niż w niemal bezgłośnym Cowboyu i mniej więcej takie samo jak w równie hałaśliwym składanym rowerze elektrycznym Ariv firmy GM. Jednak Ariv z silnikiem umieszczonym pośrodku jest przyjemny w prowadzeniu, podczas gdy Brompton z silnikiem umieszczonym z przodu jest niezaprzeczalnie nudny.
Testowałem model dwubiegowy z manualną zmianą biegów wyłącznie na płaskim terenie i musiałem zmienić bieg na pierwszy tylko wtedy, gdy ruszałem z martwego punktu pod dużym obciążeniem lub gdy silnik był wyłączony. Cięższa i droższa opcja 6-biegowa jest dostępna dla tych z Was, którzy regularnie zmagają się ze wzniesieniami.
Pomimo wszystkich moich zastrzeżeń, Brompton Electric składa się do wyjątkowo małego pakietu. Jest on wystarczająco mały, aby zmieścić się w luku bagażowym samochodu subkompaktowego lub obok siedzenia w pociągu. Dla wielu osób dojeżdżających do pracy multimodalnie, podejrzewam, że to właśnie jest najważniejsze.
Brompton Electric składa się na trzy części, tak jak zwykły rower składany tej firmy. Chociaż możliwe jest złożenie go z dołączoną baterią, o wiele łatwiej jest po prostu wyjąć ważący 2,9 kg (6,4 funta) zestaw bateria / torba, pozostawiając rower o wadze 14 kg (31 funtów), z którym trzeba się zmagać. Jest to bardzo lekkie jak na rower składany, ale nie najlżejsze.
Rower składa się i montuje w pięciu precyzyjnie zaplanowanych krokach. Dwa z nich wymagają niezgrabnej manipulacji przy tych kłopotliwych nakrętkach skrzydełkowych i zawiasach. Pociągnięcie za spust, a następnie wrzucenie tylnego koła pod rower jest jednak bardzo satysfakcjonujące, podobnie jak bezwysiłkowe mocowanie kierownicy do ramy, gdy grawitacja prowadzi ją na miejsce. Jest to wypróbowana i prawdziwa metoda składania, która dobrze służyła Bromptonowi przez dziesięciolecia. Niemniej jednak nowi producenci, tacy jak GM i Gocycle, udoskonalili ją w elegancki i intuicyjny sposób, ale kosztem cięższych rowerów.
Po dwóch tygodniach jestem w stanie konsekwentnie składać i rozkładać rower w około 20-30 sekund. Brompton Electric jest na tyle mały, że zazwyczaj mogę go rozłożyć będąc jeszcze w pociągu, gdy zbliża się on do stacji, co pozwala mi na szybką ucieczkę, gdy tylko otworzą się drzwi. Muszę tylko uważać, aby nie zostawić torby z bateriami w pociągu (dwa razy prawie jej zapomniałem).
Inne uwagi:
- Rower nie posiada podpórki, ale tylne koło można szybko złożyć, dzięki czemu rower może stać samodzielnie. Błotniki, zintegrowane oświetlenie i dzwonek są w standardzie.
- Brompton Electrics jest wyposażony w podwójne hamulce obrotowe, nie hydrauliczne, ale nigdy nie czułem, że potrzebuję większej siły hamowania.
- Nie zauważyłem żadnego dodatkowego oporu podczas jazdy z wyłączonym silnikiem.
- Bateria 300Wh ładuje się w około 4 godziny za pomocą dołączonej ładowarki lub w około 2 godziny za pomocą opcjonalnej (€130 / £115) 4-amperowej szybkiej ładowarki. Szybka ładowarka 110V nie jest obecnie dostępna w USA.
- Mimo, że Brompton Electric mieści się w bagażu rejestrowanym, jego duża bateria litowo-jonowa jest klasyfikowana jako towar niebezpieczny i dlatego nie może być przewożona w samolotach pasażerskich.
- Pedał po lewej stronie Bromptona można złożyć, co ułatwia pchanie bez ryzyka zranienia goleni.
- Pompka ręczna jest zintegrowana z ramą roweru.
- Brompton twierdzi, że rower jest odpowiedni dla rowerzystów o wzroście od 140 cm do 203 cm (4 stopy 6 cali do 6 stóp 8 cali).
- Aplikacja pojawi się przed końcem roku. Będzie ona początkowo rejestrować i wyświetlać dane, takie jak prędkość, podróż i całkowity pokonany dystans, śledzić historię usług i wysyłać przypomnienia o usługach, a także pozwoli Ci zmieniać tryby jazdy. Będzie komunikować się z rowerem przez Bluetooth, który można włączyć poprzez aktualizację oprogramowania u dealera Brompton Electric.
- Brompton Electric nie zawiera radia GSM lub GPS do śledzenia lokalizacji lub odzyskiwania po kradzieży.
Brompton Electric to bardzo dobry elektryczny rower składany. Chociaż moim zdaniem niektórym elementom wzornictwa przemysłowego brakuje finezji, jego niezwykła zdolność adaptacji sprawia, że nadaje się do wszystkich, ale najdłuższych dojazdów rowerowych. Tak, jest nerdowski – bez wstydu. Ale jest coś głęboko pociągającego w rowerze elektrycznym wspomaganym pedałami, który może zastąpić samochód w wielu miejskich dojazdach, może być za darmo przewożony w środkach transportu publicznego w godzinach szczytu i jest na tyle mały, że nie rzuca się w oczy. A kiedy wydasz tysiące na rower elektryczny, będziesz chciał go używać przy każdej okazji.
W USA Brompton Electric jest dostępny do kupienia u wybranych dealerów od tego tygodnia. Jego cena to $3,499 za model dwubiegowy lub $3,649 za sześciobiegowy, dostępny w kolorze czarnym i białym, dokładnie tak, jak można się spodziewać.
Fotografia autorstwa Thomasa Rickera / The Verge
Vox Media współpracuje z partnerami. Nie mają one wpływu na treści redakcyjne, choć Vox Media może otrzymywać prowizje za produkty zakupione za pośrednictwem linków partnerskich. Aby uzyskać więcej informacji, zapoznaj się z naszą polityką etyczną.