Gdy NHL ogłosiła listę '100 Najlepszych Graczy NHL Wszech Czasów' Bobby Orr był oczywiście jednym z najłatwiejszych wyborów. W swojej niezwykłej karierze Orr nie tylko zapisał się na kartach historii, ale także zmienił sposób gry w hokeja.
W hołdzie NHL 100 i niesamowitym hokejowym wspomnieniom, które przywołuje, przedstawiamy Wam podsumowanie niesamowitego sezonu 1969-70, który zakończył się 'The Goal' i zdobyciem Pucharu Stanleya przez Boston Bruins.
Pisany przez byłego współpracownika THW Mike’a Moore’a i pierwotnie opublikowany 30 stycznia 2011.
Gdy Bobby Orr był u szczytu formy, był najlepszym hokeistą na świecie. Żaden inny człowiek nie był blisko. To było niewiarygodne, jak bardzo był lepszy niż ktokolwiek inny w pakiecie za nim. NHL nie była wystarczająco dobra dla Bobby’ego Orra. Szkoda, że nie było wyższej ligi.
Na początku tego wieku, sezon 1969-70 Bobby’ego Orra został uznany za najważniejszy i najbardziej znaczący pełnosezonowy wkład w historię NHL przez panel bardzo szanowanych ekspertów i historyków hokeja. Orr -’69-70 został sklasyfikowany na 1 miejscu, przed wszystkimi wspaniałymi sezonami Gretzky’ego, przed wszystkimi innymi. Główny powód: Orr w pojedynkę zmienił sposób gry. Już wcześniej należał do niego rekord największej liczby punktów w sezonie dla obrońcy, który wynosił 64 i został ustanowiony w sezonie 1968-69. Z 120 punktami w sezonie 1969-70 stał się pierwszym obrońcą w historii, który zdobył tytuł króla strzelców NHL i pobił swój własny rekord o 88%. To był nadludzki wyczyn sportowy w jednym sezonie, jakiego nigdy wcześniej nie widziano w świecie zawodowego sportu. Takie rzeczy były niesłychane. To było niedorzeczne.
Poniżej znajduje się szczegółowa relacja z niesamowitego sezonu 1969-70 Bobby’ego Orra.
Niewiarygodny początek sezonu Bobby’ego Orra
Sezon Boston Bruins rozpoczyna się 12 października w domu przeciwko New York Rangers. Za każdym razem, gdy obrońca Bobby Orr jest na lodzie, Bruins grają z czteroosobową linią ataku. Orr zalicza asystę przy otwierającym sezon golu Freda Stanfielda i ustawia Johna „Pie” McKenzie’go przy zwycięskim trafieniu. Bruins wygrywają 2-1. Orr ma dwa punkty.
19 października, Bruins grają drugi z back-to-back meczów przeciwko Pittsburgh Penguins. Boston wygrywa 4-0. Orr zdobywa swoją pierwszą bramkę w sezonie. W zeszłym roku ustanowił rekord dla obrońcy z 21 bramkami. Bruins są na pierwszym miejscu i niepokonani po 4 meczach. Orr ma już 7 punktów.
Bruins podróżują na zachodnie wybrzeże 25 października i pokonują Los Angeles Kings 3-2. Nowy trener Królów Hal Laycoe po raz pierwszy widzi Bobby’ego Orra i nie może uwierzyć w to co widzi. „Wszystko, co o nim czytałem, było nieprawdopodobne”. Orr zalicza drugą asystę przy zwycięskim golu Johnny’ego Bucyka. Jego tempo gry jest bezprecedensowe. W siedmiu meczach, ma dwa gole i 12 asyst. Żaden obrońca nie prowadził jeszcze w lidze w klasyfikacji strzelców po dwóch tygodniach, a Orr ma na koncie pięć punktów. Bruins pozostają niepokonani. Orr wyłania się jako najbardziej dominująca jednostka w grze.
1 listopada, Bruins zostają rozgromieni 9-2 przez aktualnych mistrzów Pucharu Stanleya, Montreal Canadiens. Numer 4 notuje jedną asystę, ale doświadczenie jest pokrzepiające. Następnej nocy notuje trzy asysty w meczu z zajmującymi ostatnie miejsce Toronto Maple Leafs. Weterani hokeja w całej lidze kręcą głowami. Orr nie ma sobie równych.
15 i 16 listopada Bruins grają mecze back-to-back przeciwko Rangers i Kings. Orr strzela dwie bramki bramkarzowi All-Star Eddiemu Giacominowi. Następnej nocy Orr zalicza cztery kolejne asysty przeciwko Kings. To weekend z sześcioma punktami. Wszyscy zauważają, że Orr przewodzi lidze pod względem ofensywnym, ale wciąż wraca, by wykonywać swoją pracę w defensywie. Jest na całym lodzie. Po 16 meczach prowadzi w lidze z 4 bramkami i 25 asystami.
Jest Święto Dziękczynienia w USA, 27 listopada 1969 roku i kibice Bostonu mają za co być wdzięczni. Bobby Orr zdobył dwa gole i asystował przy zwycięskiej bramce, a Bruins pokonali Philadelphia Flyers 6-4. Nigdy w ciągu ostatnich 25 lat obrońca nie był wyżej niż na szóstym miejscu w klasyfikacji strzelców, ale Bobby Orr, piaskowowłosy cudak przewodzi lidze. Jego produkcja punktów jest dwukrotnie większa niż w tym samym czasie w zeszłym roku, kiedy to ustanowił rekord. 30 listopada Bruins pokonali Leafs 4-1. Orr ma na koncie 11 strzałów na bramkę i kolejne gole oraz asysty. Bruins są w trudnej dywizji z Montrealem i Nowym Jorkiem na czele. Ale Orr jest w ogniu.
W połowie grudnia, Bruins są pierwszą drużyną w NHL, która zdobyła 100 bramek. Bobby Orr ustawia wszystkich w drużynie. 20 grudnia zalicza pięć asyst w wygranym 6-4 meczu Bruins z Pingwinami, co jest jego najlepszym wynikiem w tym sezonie. Prowadzi w klasyfikacji strzelców NHL i nie da się go dogonić. Phil Goyette z St. Louis Blues ma za sobą rok kariery, ale jego liczby szybko zostają pogrzebane za Bobbym Orrem.
Nowy rok, nowe rekordy Bobby’ego Orra
15 stycznia 1970 roku Bruins goszczą L.A. Kings i wygrywają 6-3. Orr notuje dwie kolejne asysty. Sezon jest ledwie w połowie, a już Orr bije rekord największej liczby asyst w jednym sezonie dla obrońcy – 51. Trzy noce później bije swój własny rekord punktowy, notując swój 65. punkt, najwięcej w sezonie dla obrońcy. Ten chłopiec wunderkind jest w swoim czwartym sezonie, ale wciąż ma tylko 21 lat. Podbija NHL jak nikt wcześniej.
29 stycznia Bruins grają u siebie przeciwko Minnesota North Stars. Orr zdobywa bramkę i notuje trzy asysty. Zeszłoroczny mistrz strzelców i kolega Orra z drużyny Phil Esposito jest obecnie na drugim miejscu w klasyfikacji strzelców. Fani Bruins debatują, czy Esposito może dogonić Orra. Tylko jeden gracz może wygrać. Bobby i Esposito często przebywają razem na lodzie i często zdobywają punkty przy tych samych bramkach. Trener Bostonu Harry Sinden jest szczęśliwy, że ma tak dobry problem. Po 48 meczach przewaga Orra nad Esposito wynosi 13 punktów.
Trenerzy i generalni menadżerowie w całej NHL nazywają Bobby’ego Orra jednym z najtwardszych graczy w lidze. Kiedy musi, toczy swoje własne bitwy i nie wycofuje się przed nikim. W połowie lutego Orr prowadzi w lidze w klasyfikacji strzelców, ale nikt inny w pierwszej 25-tce nie jest nawet blisko jego liczby karnych minut, która wynosi 109 PIM. Ten dzieciak robi to wszystko.
W środę, 18 lutego, Bruins i Kings remisują 5-5. Bobby Orr zdobywa drugą bramkę dla Bostonu i swoją 22 w sezonie. Tym golem po raz kolejny pobił swój własny rekord liczby goli strzelonych w jednym sezonie przez obrońcę. Ale do rozegrania pozostało jeszcze 20 spotkań sezonu zasadniczego. Ile bramek zdobędzie? Fani hokeja nie zdają sobie jeszcze w pełni sprawy z ogromu fenomenalnego sezonu w jego wykonaniu.
John McKenzie z Bruins jest graczem tygodnia NHL w pierwszym tygodniu marca 1970 roku. Bobby Orr sprawia, że wszyscy jego koledzy z drużyny są o wiele lepsi. 8 marca Bruins pokonują u siebie Canadiens 2-0. McKenzie zdobywa pierwszą bramkę dla Bruins po asyście Orra. Ken Hodge dołożył jeszcze jedną bramkę, przy której asystował Orr. Boston Bruins są teraz na pierwszym miejscu w NHL z 85 punktami po 64 meczach. Orr prowadzi w klasyfikacji strzelców z przewagą 14 punktów nad swoim kolegą z drużyny Philem Esposito.
Orr przekroczy granicę 100 punktów w połowie marca
Orrr przekroczy granicę 100 punktów w połowie marcaMarch
Jest niedziela, 15 marca 1970 roku. Gordie Howe, Frank Mahovlich, Alex Delvecchio i Detroit Red Wings są w mieście, aby zmierzyć się z „Big Bad Bruins”. Detroit zdobywa pierwszą bramkę, ale Bobby Orr szybko odpowiada dla Bostonu. Orr jest niesamowicie gorący. Spotkanie kończy się remisem 5-5. Zdobywa dwa gole i dwie asysty. Staje się pierwszym w historii obrońcą, który zanotował 100 punktów w sezonie. Już teraz jego 27 goli, 74 asysty i 101 punktów to rekordy wśród obrońców. Prowadzi w lidze z przewagą 16 punktów nad kolejnym najlepszym zawodnikiem, kolegą z drużyny Philem Esposito. Bruins wzbijają się w powietrze z Bobbym Orrem.
Minnesota North Stars odwiedzają Bruins w Bostonie tydzień później. Mają szczęście być świadkami gry największego zawodnika w grze, który gra w swoim absolutnie najlepszym stylu. North Stars nie mają tyle szczęścia na tablicy wyników. Bruins wygrywają 5-0. Bobby Orr zdobywa pierwszą i ostatnią bramkę dla Bruins i dodaje do tego parę asyst. Teraz rekord jednego sezonu w ilości asyst zawodnika NHL na dowolnej pozycji należy wyłącznie do Pana Orra.
Sezon w Bostonie kończy się sobotnio-niedzielną serią meczów u siebie i w domu przeciwko słabym, zajmującym ostatnie miejsce Toronto Maple Leafs. Bruins wygrywają oba mecze i remisują z Chicago z 99 punktami, ale tracą pierwsze miejsce z powodu mniejszej liczby zwycięstw. Orr zdobywa kolejne trzy punkty i kończy z 33 bramkami i 87 asystami. W 76 meczach zgromadził 120 punktów, podczas gdy nikt inny nie ma ich na koncie aż 100. Cudowny chłopak Bruinsów dokonał tego. Stał się pierwszym obrońcą w historii, który zdobył tytuł króla strzelców NHL i trofeum Arta Rossa z ponad dwukrotnie większą liczbą punktów niż jakikolwiek inny obrońca w historii. Niektórzy już twierdzą, że w wieku 22 lat Bobby Orr jest najwspanialszym graczem wszech czasów.
Playoffy: Więcej punktów, więcej nagród dla Orra
W rundzie otwierającej playoffy, New York Rangers zdołali dwukrotnie pokonać Bruins. Jak się okazuje, są oni jedyną drużyną, która może stawić czoła potężnym Bruins. W meczu nr 6 w Nowym Jorku, 16 kwietnia 1970 roku, Bruins kończą sezon Rangersów zwycięstwem 4-1. Orr zdobywa dwie z czterech bramek Bostonu. On i Phil Esposito są genialni i okazują się być różnicą w tej serii.
W 2. kolejce, Boston wypuszcza Bobby’ego Orra i Phila Esposito na zajmujące pierwsze miejsce Chicago Black Hawks. Esposito staje naprzeciwko swojego brata Tony’ego, ostatecznego zdobywcy trofeum Caldera, ale seria jest bezkonkurencyjna. Bruins trzymają sfrustrowanego Bobby’ego Hulla w ryzach i pokonują Jastrzębie w czterech kolejnych meczach. Po 10 meczach playoff Orr ma na koncie 8 goli i 7 asyst, co daje 15 punktów. Bruins czują zapach zwycięstwa i swojego pierwszego Pucharu Stanleya od 29 lat. Louis Blues pozostają na ich drodze.
Na początku maja, NHL Writer’s Association głosuje i przyznaje dwa kolejne prestiżowe trofea superstar defencemanom. Ponownie zdobywa Norrisa jako najlepszy defensor ligi, a także dodaje trofeum Harta jako MVP ligi. W Finałach pozostała już tylko jedna nagroda indywidualna, a Bobby Orr jest głównym kandydatem do jej zdobycia. Nikt nigdy nie zdobył czterech indywidualnych trofeów w jednym sezonie.
St. Louis Blues wygrywają Dywizję Zachodnią NHL po raz trzeci z rzędu, ale w finale Pucharu Stanleya nie mogą się równać z Boston Bruins. Bruins pokonują zdeklasowanych Blues. Jedyną wyrównaną rywalizacją jest mecz nr 4 10 maja, w którym Blues zdołali doprowadzić do dogrywki. Orr już pobił dwa rekordy playoffów: najwięcej bramek i najwięcej punktów dla obrońcy. Scena jest ustawiona i wtedy… nie było wątpliwości, kto wygra Conn Smythe Trophy, gdy w 40 sekundzie pierwszej dogrywki Bobby Orr zdobył „The Goal”.
To był wymarzony sezon dla Bobby’ego Orra od początku do końca zwieńczony czterema indywidualnymi trofeami, kilkoma nowymi rekordami i Pucharem Stanleya.
Archiwum THW zawiera ponad 30 000 postów na temat hokeja. Chcemy podzielić się z wami niektórymi z perełek, które opublikowaliśmy na przestrzeni lat.