Samochody przejeżdżają w pobliżu lotniska we Frankfurcie we wtorek w Niemczech. Znaczna część niemieckiego systemu autobahn nie ma ograniczenia prędkości, a propozycja ograniczenia prędkości do około 80 mil na godzinę wywołała kontrowersje. Silas Stein/picture alliance via Getty Image hide caption
toggle caption
Silas Stein/picture alliance via Getty Image
Samochody przejeżdżają w pobliżu lotniska we Frankfurcie we wtorek w Niemczech. Duża część systemu autobahn w Niemczech nie ma ograniczenia prędkości, a propozycja ograniczenia prędkości do około 80 mph wywołała kontrowersje.
Silas Stein/picture alliance via Getty Image
8 o 13:00 ET
Niemiecki rząd odrzucił perspektywę nałożenia ograniczenia prędkości na odcinkach autobahn, które nie mają go w dążeniu do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla, Deutsche Welle donosi. Seifert powiedział: „Istnieją bardziej inteligentne mechanizmy kontroli niż ogólne ograniczenie prędkości”, według niemieckiego nadawcy.
Ekspert ds. transportu Weert Canzler z Berlińskiego Centrum Nauk Społecznych powiedział NPR, że poprzednie propozycje ograniczenia prędkości na autostradach pojawiły się z powodu szoku cen ropy naftowej i obaw o bezpieczeństwo ruchu drogowego, i że wątpi, aby w najbliższym czasie pojawił się kolejny taki nacisk.
„Przez co najmniej następny rok do półtora roku nie ma szans”, powiedział Canzler. „Może gdyby rząd się zmienił.”
Nasz oryginalny artykuł:
Jak szybkie są niemieckie autostrady, w dużej mierze bez ograniczeń prędkości? Tom Hanks opisał jazdę Volkswagenem kamperem po jednej z tych autostrad:
„Bez względu na to, jak szybko jedziesz w Niemczech, ktoś jedzie szybciej od ciebie” – powiedział kiedyś Hanks w programie Late Show with David Letterman. „Kiedy inny samochód mija cię, gdy jedziesz tak szybko, jak pozwala na to fizyka… mija cię smuga. Czasami jest to czerwona plama, czasami biała.”
Teraz to może się zmienić. Minister transportu zwołał panel, aby znaleźć sposoby na zmniejszenie emisji dwutlenku węgla z transportu. Dokument roboczy panelu wyciekł do niemieckiej prasy w ostatni weekend, a jedną z propozycji było nałożenie ograniczenia prędkości na odcinkach autostrady, które go nie posiadają.
Szybciej niż przejeżdżający niemiecki samochód, minister transportu Andreas Scheuer zmienił bieg. Ograniczenie prędkości było „wbrew zdrowemu rozsądkowi”, powiedział we Frankfurter Allgemeine Zeitung. Następnie odwołał kolejne zaplanowane spotkanie grupy roboczej.
W Niemczech jest ponad 8000 mil autostrad, a około 70 procent z nich nie ma ograniczeń prędkości, według Federalnego Instytutu Badań Autostrad, choć inne drogi i autostrady mają ograniczenia. Czy zmusić kierowców do zwolnienia na wszystkich odcinkach autobahn jest odwieczną debatą z zakorzenionymi przeciwnikami: po jednej stronie potężny przemysł samochodowy i jego sojusznicy w rządzie; po przeciwnej stronie ekolodzy i obrońcy bezpieczeństwa. Gazeta Handelsblatt porównała gorączkę dyskusji publicznej do spolaryzowanych poglądów Amerykanów na temat kontroli broni i aborcji.
Najnowsza wersja pomysłu ograniczenia prędkości powstała w ramach Narodowej Platformy Przyszłości Mobilności, komisji rządowej, której zadaniem jest znalezienie sposobów na ograniczenie emisji dwutlenku węgla w transporcie, donosi Reuters. Pomysły komisji obejmują ograniczenie prędkości do 130 km/h na nieograniczonych odcinkach autobahn i podwyżkę podatku od paliwa, jak również koniec ulg podatkowych dla samochodów z silnikiem diesla, według Reutersa. Poproszony o podanie dalszych szczegółów, panel odmówił odpowiedzi na wysłane przez NPR pytania.
Partia Zielonych popiera propozycję. Tak samo jak krajowy związek policji. W piątek, zastępca lidera związku policji, Michael Mertens, porównał swój kraj z sąsiednią Austrią i oszacował, że Niemcy mogłyby zapobiec co najmniej 1 na 4 zgony poprzez nałożenie limitu na wszystkich drogach.
„W tym kraju, niektórzy ludzie legalnie jeżdżą 200 lub 250 kilometrów na godzinę”, powiedział Mertens w wywiadzie dla Sueddeutsche Zeitung. „Żeby było jasne, to jest szaleństwo. W tym tempie nikt nie może kontrolować swojego samochodu w sytuacjach stresowych.”
Dla porównania, nie ma amerykańskiego systemu drogowego bez ograniczeń prędkości, Joe Young w Ruckersville, Va.-z siedzibą Insurance Institute for Highway Safety, powiedział NPR. Young powiedział, że nawet proponowany przez Niemcy limit około 80 mph jest wysoki, a tylko kilka głównie wiejskich amerykańskich stanów, w tym Teksas, Montana, Idaho, Utah i Wyoming pozwalają swoim kierowcom jechać tak szybko.
Niemieckie Stowarzyszenie Przemysłu Motoryzacyjnego nazwało propozycję limitu prędkości „czysto symboliczną polityką” bez wyraźnej korzyści dla klimatu lub bezpieczeństwa ruchu. W oświadczeniu dla NPR, rzecznik Eckehart Rotter napisał, że ograniczenia prędkości zmniejszyłyby emisję dwutlenku węgla tylko o 1 procent. Zasugerował, że cyfryzacja ruchu drogowego i wprowadzenie pojazdów elektrycznych zrobiłoby więcej zarówno dla klimatu, jak i bezpieczeństwa.
Grupa przeciwna ograniczeniom prędkości twierdzi, że zebrała 50 000 podpisów.
„Ograniczenie prędkości w Niemczech to tylko kolejna śruba w systemie napędzanym ideologią, który ma jeden cel: zniszczyć samochód w Niemczech w przyszłości” – pisze grupa.
Jack Ewing, autor książki Faster, Higher, Farther: The Volkswagen Scandal, powiedział, że kultura autobahn wypala reputację niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego.
„Producenci samochodów powiedzą wam, że wymagający niemieccy kierowcy są powodem, dla którego niemieckie samochody są tak dobre”, powiedział Ewing, który jest również reporterem New York Times, w NPR. „Ich rodzimy rynek jest w rzeczywistości bardzo wymagający pod względem jakości i wydajności. To w pewnym sensie poligon doświadczalny dla Daimlera, BMW i Audi, i to pomogło im odnieść sukces za granicą.”
Emisje z transportu wzrosły od 1990 roku, według danych rządowych. W ostatnich latach Niemcy podjęły działania mające na celu ograniczenie zanieczyszczeń pochodzących z samochodów. Hamburg zakazał dieslom wjazdu do centrum miasta, jak donosi Soraya Sarhaddi Nelson z NPR, chociaż mieszkańcy miasta martwią się, że zmniejszy to biznes bez ograniczenia smogu. Niemcy rozważają również zaoferowanie darmowego transportu publicznego w miastach, aby zmniejszyć zużycie samochodów, donosi Laurel Wamsley.
Ruchy takie jak te wywołały bitwy o niemiecką tożsamość. Skrajnie prawicowa partia Alternative for Deutschland przyjęła slogan „Żaden diesel nie jest nielegalny”, aby zmobilizować swoich zwolenników. AfD sprzeciwia się również najnowszemu pakietowi propozycji wprowadzenia ograniczeń prędkości i podniesienia podatków od paliwa oraz cen na samochody o niskim zużyciu paliwa. Federalny ustawodawca AfD Dirk Spaniel z produkującego samochody kraju związkowego Badenia-Wuerttenberg zarzucił komisji, że zmusza obywateli do kupowania określonych produktów. „To gospodarka planowa zamiast rynkowej” – pisze Spaniel.
W sąsiedniej Francji prezydent Emmanuel Macron został zmuszony do zlikwidowania podwyżki podatku paliwowego, mającej na celu ograniczenie emisji dwutlenku węgla, po tym jak protestujący w żółtych kamizelkach wyszli na ulice w gwałtownych demonstracjach, donosi Eleanor Beardsley z NPR.
Ewing powiedział, że ostatnie wydarzenia mogą sprawić, że Niemcy będą bardziej otwarci na ograniczenia prędkości pomimo wcześniejszego sprzeciwu. Skandal związany z emisją spalin w Volkswagenie podniósł kwestię jakości powietrza w miastach. A Niemcy ryzykują grzywny, jeśli nie spełniają celów UE dla emisji gazów cieplarnianych. Z opublikowanego w ubiegłym roku w Niemczech sondażu przeprowadzonego przez ubezpieczyciela CosmosDirekt wynika, że 52 procent respondentów poparło ograniczenie prędkości. Najzagorzalszymi przeciwnikami byli najmłodsi kierowcy w wieku 18-29 lat.
Do tej pory zmiany w transporcie istnieją tylko jako dokument roboczy. Ostateczna wersja ma się pojawić w marcu.
Annalena Baerbock, współprzewodnicząca partii Zielonych, powiedziała NPR, że Amerykanie są dowodem na to, że ograniczenie prędkości nie zaszkodzi niemieckiemu przemysłowi samochodowemu.
„Stany Zjednoczone – w których stanach obowiązuje ograniczenie prędkości na wszystkich autostradach – od dziesięcioleci niezawodnie importują niemieckie luksusowe samochody” – powiedziała Baerbock.