Amerykański post-hardcore’owy zespół Fugazi sprzeciwiał się slamdancingowi podczas swoich występów na żywo. Członkowie Fugazi byli podobno wybierani i konfrontowani z konkretnymi członkami publiczności, uprzejmie prosząc ich, by przestali ranić innych widzów, lub wciągając ich na scenę, by przeprosić przez mikrofon.
Consolidated, industrialna grupa taneczna z lat 90-tych, sprzeciwiała się moshingowi. Na swoim trzecim albumie, Play More Music, zamieścili utwór „The Men’s Movement”, który głosił niewłaściwą naturę slamdance. Utwór składał się z nagrań audio podczas koncertów z publiczności i członków Consolidated, kłócących się o moshing.
W latach 90-tych, Smashing Pumpkins zajęli stanowisko przeciwko moshingowi, po dwóch incydentach, które spowodowały ofiary śmiertelne. Na koncercie Pumpkinsów w 1996 roku w Dublinie, w Irlandii, 17-letnia Bernadette O’Brien została przygnieciona przez członków tłumu moshingu, a następnie zmarła w szpitalu, pomimo ostrzeżeń zespołu, że ludziom dzieje się krzywda. Na innym koncercie, wokalista Billy Corgan powiedział do publiczności:
Chcę wam powiedzieć jedną rzecz, wy młodzi, studiujący ludzie. Od siedmiu lat obserwuję ludzi takich jak wy, jak obijają się o innych. I wiecie co? To jest to samo gówno. Chciałbym, żebyście zrozumieli, że w takim środowisku i w takiej scenerii, jak ta, jest to dość niestosowne i nieuczciwe wobec reszty ludzi wokół was. Ja, i my, publicznie zajmujemy stanowisko przeciwko moshingowi!
Kolejny fan zmarł na koncercie Smashing Pumpkins w Vancouver, Kolumbia Brytyjska, Kanada 24 września 2007 roku. 20-letni mężczyzna został wyciągnięty z mosh pitu, nieprzytomny, by zostać uznanym za zmarłego w szpitalu po tym, jak specjaliści pierwszej pomocy próbowali go uratować.
Album Reel Big Fish z 1998 roku Why Do They Rock So Hard? zawierał ich krytykującą mosh pit piosenkę „Thank You for Not Moshing”, która zawierała tekst sugerujący, że przynajmniej niektóre osoby w mosh pit były po prostu łobuzami, którzy znajdowali konformizm w przemocy.
Mike Portnoy, założyciel i były perkusista Dream Theater, oraz Avenged Sevenfold, gdzie na krótko zastąpił po śmierci The Rev, skrytykował moshing w wywiadzie opublikowanym na swojej stronie internetowej:
Myślę, że nasza publiczność stała się trochę bardziej uważna i mniej tego typu mentalności Rozumiem, że chcesz uwolnić tę energię.Więc tym razem świadomie celujemy w teatry, w których ludzie mogą usiąść, cieszyć się koncertem i czuć się komfortowo, nie martwiąc się, że odpadną im nogi albo że zostaną kopnięci w twarz przez Mosh Pit. Więc prawdopodobnie wyeliminuje ten problem tak czy inaczej.
Szesnastoletnia Jessica Michalik była australijską dziewczyną, która zmarła w wyniku uduszenia po tym, jak została zmiażdżona w mosh pit podczas festiwalu Big Day Out w 2001 roku podczas występu nu metalowego zespołu Limp Bizkit. Na tym samym festiwalu, post-hardcore’owy zespół At The Drive-In zakończył swój występ już po trzech piosenkach z powodu moshingu publiczności.
Groove metalowa grupa Five Finger Death Punch miała incydent, kiedy podczas utworu „White Knuckles” na koncercie w Hartford, Connecticut, młody mężczyzna doznał złamania kostki w mosh pit. Ivan Moody, główny wokalista zespołu, przerwał występ, wskoczył w tłum wraz z Zoltanem Bathory, gitarzystą rytmicznym zespołu, i wniósł rannego fana na scenę, skąd został zabrany do szpitala. Moody został zacytowany jako mówiący: „Spojrzałem mu prosto w twarz i zapytałem, czy wszystko z nim w porządku, czy jest coś, co mógłbym dla niego zrobić. Spojrzał na mnie, wciąż w szoku, i powiedział 'You guys fucking rock!'” Moody stwierdził: „Czułem się źle z powodu tego, co się stało. Brakuje mi starych dzieciaków Pantery, którzy po prostu rzucali się na siebie. Po prostu szanujcie innych ludzi; dajcie spokój”. Bathory stwierdził: „Ponieważ złamał nogę, rzuciłem swoją gitarę. Właśnie skończyliśmy, kiedy złamał nogę, a ja wyszedłem i zostałem z nim, dopóki nie zabrali go sanitariusze. To są moi ludzie i tak właśnie jest.”
Joey DeMaio z amerykańskiego zespołu heavy metalowego Manowar jest znany z tego, że tymczasowo przerywa koncerty, gdy widzi moshing i crowd surfing, twierdząc, że jest to niebezpieczne dla innych fanów.
Były perkusista Slipknota, Chris Fehn, mówił o stanie interakcji z publicznością po incydencie na scenie i późniejszych problemach prawnych z udziałem Randy’ego Blythe’a z Lamb of God, który ostatecznie został uznany za niewinnego popełnienia przestępstwa w związku ze śmiercią jednego z koncertowiczów, mimo że został uznany za „moralnie odpowiedzialnego”. Fehn krótko odniósł się do sytuacji z Blythe’m, stwierdzając „Myślę, że szczególnie w Ameryce, moshing zamienił się w formę zastraszania. Duży facet stoi na środku i po prostu rozwala każdego małego dzieciaka, który się do niego zbliży. Nie robi się już porządnego moshowania. To jest do bani, bo nie o to w tym wszystkim chodzi. Ci kolesie muszą zostać wyrzuceni. Prawidłowy mosh pit to świetny sposób na bycie jako grupa i tańczenie, i robienie tego, co do ciebie należy.”