Porozmawiajmy o byciu w funk. Specjalnie używam tego terminu, ponieważ każdy może być w dołku bez klinicznej depresji. Oczywiście, nieliczni szczęśliwcy mogą być zarówno w dołku, jak i w klinicznej depresji, i to jest wygrana na loterii zdrowia psychicznego. Lubię słowo „funk”, ponieważ może to oznaczać zarówno coś złego, jak i coś dobrego, jak w obu mających zły dzień i uczucie funky, jak w George Clinton i P-Funk All Stars funky. Tak więc kompiluję tę listę rzeczy, aby przekształcić twój rosyjski pistolet do ruletki w „Bop Gun.”
To nie jest lista typu „podciągnij się za swoje sznurowadła”: Jestem w pełni świadomy, że depresja może być całkowicie wyniszczająca. Pomyśl o tym bardziej jako o smorgasbord samoopieki. Robienie nawet kilku z tych rzeczy może sprawić, że twój dzień będzie lepszy: robienie ich wszystkich może uratować ci życie. Ta lista nie jest magiczna: nie sprawi, że jednorożce zatańczą na twoim trawniku, chyba że zrobisz kilka z papier-mâché (co uczyniłoby cię moim bohaterem). Ta lista jest po prostu najbliższą rzeczą do magii po tej stronie księżyca.
Kochaj siebie. Miłość jest czasownikiem. Jest to coś, co musisz zrobić celowo. Ten głos nienawiści do samego siebie, ten, który sprawia, że chcesz się ciąć lub przestać jeść lub skoczyć z budynku – nie słuchaj tego głosu. Ten głos jest biletem w jedną stronę do piekła, i to nie tego wesołego, w rodzaju AC/DC (wiecie, że myślę o muzyce?). Nie wygłaszam tu kazania i nie mówię o dosłownym piekle. Mówię o największej głębi ludzkiej nędzy, jaka jest możliwa na tym świecie. To, czego naprawdę chcesz, to uwolnienie, a to się dzieje, kiedy zmniejszasz presję, jaką na siebie nakładasz. Nie musisz być doskonały, ani nawet dobry. Wszystko zaczyna się układać, kiedy kochasz siebie takim, jakim jesteś, tam, gdzie jesteś. Tara Brach ma na ten temat naprawdę dobrą książkę: nazywa się Radykalna Akceptacja.
Wyjdź na zewnątrz. Ludzie są zwierzętami. Brzmi to powierzchownie, jak truizm, ale musimy poruszać się w krajobrazie, aby czuć się dobrze. Widziałeś kiedyś zwierzę w zoo? Nie wyglądają na szczęśliwe, prawda? W rzeczywistości wyglądają na pozbawione życia i znudzone. Te budynki i boksy, w których żyjemy zabijają nas, i to nie tylko z pleśni lub farby ołowiowej. Autostrady, centra handlowe i parki biurowe przecinają krajobraz, rujnując nasze szlaki migracyjne, nasze wiejskie wędrówki. Nie zostaliśmy stworzeni do życia w pudełku. Potrzebujemy słońca i świeżego powietrza. Stare 19-wieczne lekarstwa biorąc dobroczynne powietrza i wód leczniczych były częściowo poprawne.
Get active. Związane z powyższym, musimy poruszać nasze ciała tak bardzo, jak jesteśmy w stanie. Musimy chodzić lub stukać kołami naszą drogę wzdłuż. Wiem, że żyjemy w wieku bez dowodów, ale jest wiele pracy, aby zasugerować, że aktywność fizyczna czyni nas szczęśliwszymi. Istnieje również cykl w dół przewlekłego bólu, w którym ból prowadzi do braku aktywności, co prowadzi do większego bólu. Absolutnie najgorszą rzeczą, jaką możemy zrobić dla naszego ciała, jest siedzenie przy biurku przez cały dzień lub siedzenie w fotelu przez cały dzień. Ciało i umysł nie są dwoma oddzielnymi bytami, ale są dwiema stronami tej samej monety. To, co robimy z jednym, robimy też z drugim. Aktywne ciało to aktywny umysł.
Czytaj książki. Może to zabrzmieć sprzecznie z powyższym, ale książki otwierają światy. Mogą to być światy wyimaginowane lub mogą to być aspekty lub iteracje tego świata, który obecnie zamieszkujemy. Realne i wyimaginowane nie są ściśle przeciwstawne: przenikają się wzajemnie. Fikcja kontroluje granice naszej wyobraźni, które następnie wpływają na to, jak żyjemy. To, co czytamy, decyduje o tym, co jesteśmy w stanie dostrzec i kim się stać. Czytanie książek otwiera empatię dla nas samych i dla innych. Pomaga nam spojrzeć na nasze życie w nowy sposób i zrozumieć, jak społeczeństwo nas kształtuje i jak my możemy je przekształcać.
Porozmawiaj z problemami. To jest naprawdę trudne, najtrudniejsze w rzeczywistości. Może powinienem był zostawić go na koniec, ale nie zrobiłem tego. Aby uczynić nasze życie lepszym, musimy zobaczyć, co jest nie tak i podjąć konkretne kroki, aby naprawić problem. Zachowania unikające i zwlekanie tylko pogarszają sprawę. Jeśli twoje finanse są do dupy, musisz zrobić listę długów i rachunków i zająć się nimi po kolei. Jeśli jakiś związek sprawia ci problemy, musisz z nim porozmawiać i dojść do jakiegoś porozumienia. Jeśli ten dziwny pieprzyk cię przeraża, musisz iść do lekarza. Jeśli dach przecieka, musisz zadzwonić do firmy remontowej. Ponownie, brzmi to oczywiste, ale często mnożymy nasze problemy, nie podejmując działań w odpowiednim czasie.
Get therapy. Wiem, że to jest do bani, aby wylać swoje problemy przed kimś. Jest o wiele łatwiej trzymać to wszystko w środku. Ale rozmowa z kimś naprawdę pomaga, a czasami lepiej, jeśli ta osoba nie jest kimś w pracy lub kimś w twojej własnej rodzinie. Czasami potrzebna jest neutralna osoba trzecia, ktoś, kto może być deską rozdzielczą lub lustrem, w którym można się przejrzeć. Niezależnie od tego, jaką metaforę preferujesz, pomoc profesjonalisty pomaga ci w radzeniu sobie z problemami. Pójście na terapię nie czyni z ciebie nieudacznika ani psychicznego przypadku: czyni cię kimś odważnym i zaradnym.
Umiarkowane uzależnienia. Nie jestem teetotalerem ani prohibicjonistą. Wszyscy mamy nałogowe zachowania, niezależnie od tego, czy są to leki rekreacyjne, alkohol, hazard, czy gry wideo. Niektórzy ludzie prawdopodobnie potrzebują przejść zimnego indyka, ale większość wszystkich może stać powstrzymać się trochę od tych destrukcyjnych nawyków. Więc może nie rzucasz mediów społecznościowych, ale ograniczasz je do pół godziny lub godziny dziennie. Może nadal palisz, ale ograniczasz się do jednego lub dwóch dziennie. Wszystko polega na ograniczeniu szkód i odzyskaniu czasu i energii na rzeczy, które mają znaczenie. Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że uzależnienia to strategie radzenia sobie, które w pewnym momencie stały się zobowiązaniami.
Pisz w dzienniku. Wracam do tego nawyku przez większość mojego dorosłego życia. Zacząłem to robić dzięki książkom Julii Cameron „Droga artysty”. Dodałbym tylko małe zastrzeżenie, aby uważać na to, o czym się pisze, ponieważ pisanie ma sposób na powiększanie tego, co wybierasz jako punkt skupienia. Nie pisz dziennika ofiar lub dziennika życiowych uniesień. Taki rodzaj pisania tylko pogarsza sprawę. Zamiast tego myśl o swoich marzeniach i celach, o rzeczach, które chcesz osiągnąć. Albo myśl o małych małych dobrych rzeczach, które się zdarzają, jak wtedy, gdy zobaczyłeś kaczuszki w stawie lub ten nieznajomy zapłacił za twoją kawę.
Postaw sobie cele. Stwórz mieszankę celów, niektóre z nich małe i łatwe, a inne duże i trudne. Jeśli masz zbyt wiele dużych, gigantycznych celów, twoja lista przyjdzie, aby wydawać się nieosiągalna. Ale jeśli będziesz miał zbyt wiele łatwych celów, nie będziesz się rozwijał i wzrastał jako osoba. Dlatego cele powinny być w połowie listą rzeczy do zrobienia, a w połowie listą wiaderek. I oto chodzi: jeśli te dwie listy się pokrywają, Twoja lista rzeczy do zrobienia w naturalny sposób doprowadzi do skreślenia pozycji na Twojej liście rzeczy do zrobienia. Jeśli te dwie listy w ogóle się nie pokrywają, trzeba dokonać ponownej oceny, a może spróbować innej taktyki.
Słuchaj muzyki. Naucz się jakiegoś instrumentu. Funkcja muzyki polega na zmniejszeniu obciążenia ludzkiej duszy. Dlatego każda kultura na Ziemi – i prawdopodobnie w innych galaktykach również – ma jakąś formę dźwiękowej ekspresji. Jeśli przyjmujesz zbyt dużo wiadomości lub radia, możesz zwiększać swój poziom irytacji w tle. To znaczy, naprawdę, polityka w dzisiejszych czasach jest super przygnębiająca. Weź dzień z dala od innych form mediów i spędź trochę czasu ze swingiem, rockiem, jazzem, funkiem, hip hopem, trip hopem, bebopem, salsą, country, bluesem, R & B, i nie zapominajmy o soulu. Kiedy jesteś pod prysznicem lub jedziesz do domu z pracy, możesz równie dobrze śpiewać i potrząsać swoim tyłkiem.
Be weird. Bądź odmieńcem. Bądź queer i dziwny. To znaczy, jeśli jesteś hetero, to w porządku, ale nie bądź nudny. Spotkania są nudne: unikaj ich tak bardzo, jak to tylko możliwe. Kolor beżowy jest nudny, chyba, że jest w nim coś dla ciebie. Wtedy, jak najbardziej, noś tylko kolor beżowy. To może być całkiem interesujące. Chcę przez to powiedzieć, że wszyscy musimy wykorzystać nasze unikalne ścieżki dorkitude, czy to grając w Dungeons and Dragons, czy czcząc Davida Bowie, czy dziergając swetry dla drzew, czy zbierając pamiątki z lat 90-tych, czy robiąc rzeźby z wykałaczek. Jeśli chcemy być szczęśliwi, musimy sięgnąć po rzeczy, które sprawiają, że nasze koła się kręcą.
Protestuj niesprawiedliwość. Nadążanie za wiadomościami może być przygnębiające. Politycy szkalują imigrantów i osoby LGBTQIA+. Klimat się zmienia, pszczoły i oceany umierają i wydaje się, że nikt nic z tym nie robi. Miliarderzy stają się coraz bogatsi, podczas gdy wszyscy inni coraz biedniejsi. Wyjdź na ulice. Zorganizuj się. Piszcie listy do redakcji. Dobrze umiejscowiony gniew nie jest zły ani niewłaściwy. Podejmowanie działań w rzeczywistości jest lepsze niż nie robienie niczego. Przynajmniej wiesz, że wykonałeś swoją część, że będziesz mógł spojrzeć swoim wnukom w oczy z pewnym szacunkiem do samego siebie.
Dołącz do czegoś. Wiem, że pewnie myślisz, że nie jesteś „joinerem”, ale są tam inni ludzie o podobnych przekonaniach i zainteresowaniach. Mogą oni pomóc Ci podnieść swoją grę, pozostać na szczycie rozwoju w Twojej dziedzinie, być bardziej połączonym i uziemionym. Nikt z nas nie zna odpowiedzi w pojedynkę, ale możemy być bardzo mądrzy, kiedy angażujemy się w nasze różne kolektywy. Jeśli jesteś bardzo przyciśnięty do czasu, nie masz pieniędzy, lub masz problemy z poznawaniem ludzi, możesz dołączyć do społeczności internetowych za darmo, bez konieczności pokazywania swojej twarzy lub nawet używania prawdziwego nazwiska.
Wyobraź sobie coś. Może nienawidzisz prawdziwych ludzi i prawdziwego świata tak bardzo, że po prostu nie możesz już sobie z tym poradzić. Wszyscy tam byliśmy: W rzeczywistości, wszyscy prawdopodobnie byliśmy tam w pewnym momencie w tym tygodniu. To jest całkowicie w porządku, aby sprawdzić i wymyślać zamki w chmurach. Dzięki wyobraźni możemy sprawić, że wszystko się wydarzy i uciec nawet od najgorszych okoliczności.
Zawieraj przyjaźnie. Mogą być wyimaginowani, jeśli to konieczne. Kiedy byłem dzieckiem, miałem wyimaginowanego przyjaciela o imieniu Simon. Ostatnio się z nim nie meldowałem, ale może zaproszę go na lunch. Z wiekiem wydaje się, że coraz trudniej jest nam nawiązać kontakt. Nie mamy już czasu ani ochoty, by iść po beczkę i ustawić ją w kuchni. Musimy sprawdzać nasze kiepskie kalendarze i planować z wyprzedzeniem. Ale warto podjąć wysiłek, aby znaleźć czas z przyjacielem na kawę, lunch lub trening. W trudnych czasach możemy znaleźć wirtualnych przyjaciół, słuchając zawsze tej samej audycji radiowej lub pisząc na tych samych stronach internetowych.
Zaadoptuj psa lub kota. Możesz uratować życie odwiedzając lokalne schronisko i zabierając do domu zwierzęcego towarzysza. To nie tylko dobra rzecz do zrobienia, ale posiadanie zwierzęcia towarzyszącego obniża poziom stresu i depresji, a nawet może dodać lat do Twojego życia. Pies w domu jest równie skuteczny jak alarm przeciwwłamaniowy, a spacer z psem sprawia, że wstajesz i ruszasz się. Zwierzęta towarzyszące są mile widzianym pocieszeniem w czasie choroby lub gdy nikogo innego nie ma w pobliżu, i dają nam bezwarunkową miłość (lub bezwarunkową powściągliwość w przypadku kotów), nie prosząc o wiele w zamian.
Sprzątaj swój dom. Trudno jest czuć się dobrze, siedząc w śmietniku. Nie musisz iść na całość Kon-Mari: po prostu odłóż na bok czas w każdym tygodniu, aby wyprostować i posprzątać. To całkiem dobre uczucie nie mieć naczyń w zlewie i ubrań w koszu na pranie. To jest dobre uczucie mieć łóżko zrobione i podłogę czystą. Jeżeli ty masz dzieci, to jest uphill bitwa, ale ja jest jeden warty walczyć. Życie w czystej przestrzeni sprawia, że czujesz się bardziej razem, bardziej efektywny i spełniony. To otwiera drzwi do osiągnięć w innych obszarach twojego życia. Jeśli możesz sobie na to pozwolić, poproś kogoś o pomoc.
Zwróć uwagę na modę. Kiedyś myślałam, że moda to bzdura. Zajęło mi dużo czasu, aby zdać sobie sprawę, że to, co nosimy, ma całkiem duży wpływ na to, jak czujemy się w środku. Łatwiej jest mieć dobry dzień, kiedy czujesz, że wyglądasz dobrze, jak jesteś słodki w swoim stroju i zadbane. Powiedziałbym, że dla wielu ludzi jest to jedna z trudniejszych rzeczy na liście. To wymaga wiele prób i błędów i ciągłego wysiłku, aby wyglądać najlepiej. Nie musisz wydawać mnóstwa pieniędzy: możesz uratować ziemię i swój portfel, idąc do sklepu z używanymi rzeczami. Macklemore i Ryan Lewis mają świetną piosenkę na ten temat. Idź pop kilka tagów.
Medytuj. Napisałem kilka książek na ten temat. Spędziłem tak dużo czasu na tym temacie, że prawie zapomniałem o tym wspomnieć. Nie musisz zostać mnichem lub mniszką, aby medytować: po prostu poświęć temu kilka minut dziennie na początek. Wszystko sprowadza się do cichego słuchania. Po prostu siedź tam cicho i obserwuj. To wszystko. Jest to śmiesznie proste, ale w jakiś sposób prowadzi do wewnętrznego spokoju, zwiększonej koncentracji i spontanicznej radości. Jeżeli ty medytujesz regularnie, ty czujesz jakby twój zmysły wyostrzali, jak świat właściwie ma więcej kolor i szczegół. Weird I know, but it works.
Okay, that is my list of things to do to get out of a funk in life. Jeżeli ty jesteś w funk teraz, właśnie zmuszać się próbować few te aktywność. Twój myśli próbują trzymać ciebie z powrotem, ale iść naprzód i robić one mimo to. Push przez opór który powstaje gdy ty próbujesz ulepszać twój życie. To będzie czuć się niezręcznie. Ty czujesz strach robić błędom lub zawstydzać ciebie. I będziesz popełniać błędy i zawstydzać siebie. Do diabła, nadal nie mogę chodzić i pić kawy w tym samym czasie. Przez połowę czasu muszę zmieniać ubrania w środku dnia, jak przedszkolak.
Spędziłem sporą część mojego życia w funk, ale myślę, że te strategie działają. Rzeczy idą lepiej, kiedy je robię. Lepiej jest być trochę śmiesznym, trochę ekscentrycznym i czuć, że się żyje, niż być szanowanym i traktowanym poważnie, ale chcieć umrzeć w środku. Oczywiście, nie jest to scenariusz albo-albo, ale rozumiecie o co mi chodzi. Wszyscy musimy wyjść trochę poza nasze strefy komfortu, aby mieć życie warte przeżycia.