Może twoi rodzice próbowali cię nauczyć, gdy miałeś sześć lat, ale uderzyłeś w drzewo i nie chciałeś już nigdy wsiąść na rower. A może nikt nigdy nie próbował cię uczyć – albo ty nigdy nie chciałeś się uczyć. Ale teraz, po kilku tygodniach pandemii, wszystko stało się nudne. Twój partner, przyjaciele, sąsiedzi i dzieci wyciągają rowery i wyruszają na wielkie przygody po okolicy, zapuszczając się dalej, niż mogą zabrać cię nogi, a ty zdecydowałeś: Nadszedł czas, aby nauczyć się jeździć na rowerze.
Do kilku tygodni temu, w zasadzie nie jeździłem na rowerze, odkąd byłem nastolatkiem. Ale to jest – jak to się mówi!!! – jak … jazda na rowerze. Nie chodzi o to, że łatwo się tego nauczyć, ale kiedy już się wie, jak to robić, nigdy się tego nie zapomina. A po tak długim czasie spędzonym w domu, z wyjątkiem kilku spacerów wokół bloku i krótkich przejażdżek do sklepu spożywczego, czuje się jak absolutna wolność. Więc jeśli jesteś wreszcie gotowy, aby się nauczyć, teraz jest na to czas. Możesz to zrobić!
Po pierwsze, potrzebujesz roweru
Możesz go pożyczyć na początek, ale będzie musiał być dla ciebie dobry. Powinieneś być w stanie przełożyć nogę nad rowerem, usiąść na siodełku i wygodnie utrzymać równowagę z wyprostowanymi nogami i obiema stopami płasko (lub prawie płasko) na ziemi.
Jeśli jesteś na palcach, trudniej będzie Ci ćwiczyć równowagę; jeśli natomiast rower jest zbyt krótki, trudno będzie Ci pedałować. Wyreguluj siodełko w górę lub w dół, aby uzyskać wygodną wysokość.
Spróbuj metodę Schitt’s Creek
„To jest jedna stopa na pedale i jedna stopa na ziemi, a następnie wydostań się stąd do cholery!”
Żartuję, właściwie nie polecam tego. Właśnie teraz oglądam ten serial i uwielbiam tę scenę i musiałem się nią podzielić. („The pedals make it move more!”)
Okay, anyway…
Zacznij od małego coastingu
Znajdź szeroką otwartą, płaską, utwardzoną powierzchnię jak boczna ulica o małym natężeniu ruchu, ścieżka lub parking. Stawiając stopy na ziemi, całkowicie zignoruj pedały i zacznij chodzić/jeździć na rowerze odpychając się stopami. Gdy nabierzesz prędkości, podnieś trochę nogi, aby zacząć balansować górną częścią ciała.
Postaraj się oprzeć chęci zatrzymania się metodą poślizgu; zamiast tego ćwicz zatrzymywanie się za pomocą hamulców na klamce. Budujesz instynkt hamowania rękoma, co będzie ważne, gdy będziesz poruszać się trochę szybciej.
Postaw jedną stopę na pedale
Gdy poczujesz się komfortowo jadąc i balansując obiema stopami, oprzyj jedną stopę na pedale i pchaj/kołysaj drugą, jak podczas jazdy na hulajnodze. To pomoże ci przejść od nabierania prędkości na ziemi do nabierania prędkości za pomocą pedałów. Coast wzdłuż tego sposobu, aż poczujesz, że twoja prędkość i równowaga jest wystarczająco wygodna, aby pociągnąć drugą stopę w górę i zacząć pedałować.
Visuals zawsze pomagają w czymś takim, więc obejrzyj ten filmik bardzo słodkiego faceta uczącego swojego przyjaciela jazdy na rowerze:
Pamiętam, kiedy mój teść uczył mojego syna, jak jeździć na rowerze, dał najbardziej doskonałą radę: „Pedałuj, pedałuj, pedałuj!”. To może czuć się sprzeczne z intuicją, aby szybko pedałować, gdy po raz pierwszy zaczynasz (jesteś zdenerwowany!), ale pedałowanie jest tym, co daje ci rozpęd, a rozpęd jest tym, czego potrzebujesz, aby zachować równowagę – więc utrzymuj te stopy w ruchu.
I na koniec, upewnij się, że nosisz kask, ale nie bój się upadku – jest duża szansa, że nie upadniesz w ogóle, ale nawet jeśli tak się stanie, najgorsze, co możesz dostać, to mały siniak lub zadrapanie, aby pokazać swoje wysiłki.