U.S. News
22 sierpnia, 2020
Analitycy huczą o bańce gospodarczej w Stanach Zjednoczonych. Oto spojrzenie na niektóre z czynników przyczyniających się do tej sytuacji i jak ludzie myślą, że mają one wpływ na większy obraz.
Rynek akcji nie odzwierciedla rzeczywistości
Jeden przykład niepokojącego niedopasowania gospodarczego dotyczy niesamowitego rajdu rynku akcji pomimo trwającej recesji gospodarczej w Stanach Zjednoczonych. Trend ten może oznaczać, że ludzie zwracają zbyt dużą uwagę na indeksy giełdowe i wpadają w pułapkę wiary, że warunki są znacznie korzystniejsze niż w rzeczywistości.
Powiązanym problemem jest to, że stosunkowo niewielka liczba dużych firm ponosi odpowiedzialność za większość zysków, które trafiają na pierwsze strony gazet. W rezultacie ludzie wierzą, że cały rynek akcji ma się dobrze, gdy w rzeczywistości jest to tylko niewielka liczba wybitnych firm.
Przyjazne dla użytkownika aplikacje handlowe pozwalają codziennym osobom spróbować szczęścia w inwestowaniu na giełdzie. Ponieważ wielu z nich zaledwie zanurza palce w nieznanych wodach, są oni bardziej narażeni na najbardziej uciążliwe skutki bańki gospodarczej w USA. Z drugiej strony, najbogatsi inwestorzy mają znacznie więcej poduszki finansowej, jeśli rynek się załamie.
Obawy o bańkę gospodarczą opartą na aktywach
Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych wymyśliła kilka taktyk, aby utrzymać gospodarkę na powierzchni podczas trwającej pandemii COVID-19. Jedną z nich jest rozszerzenie zakupu exchange-traded funds i przejście na indywidualną emisję długu firmowego. Decyzja ta pobudziła rynki, ale niektórzy eksperci giełdowi ostrzegli przed bańką skoncentrowaną na aktywach.
Analityk Ed Yardeni powiedział: „Celem było przywrócenie płynności na rynkach kredytowych. Widać, że znów funkcjonują one dobrze. Jeśli Fed będzie upierał się przy zalewaniu rynków płynnością, istnieje ryzyko, że stworzy największą bańkę finansową wszech czasów.”
Zakupy Rezerwy Federalnej wynoszą 7 miliardów dolarów na rynku o wartości 6,7 biliona dolarów. Co więcej, podmiot ten zamierza ograniczyć swoje wydatki do 750 mld dolarów w ramach tego programu, który trwa do końca września.
Szkody gospodarcze nie da się szybko naprawić
Kolejna twarda rzeczywistość, która może przyczynić się do powstania amerykańskiej bańki gospodarczej, to fakt, że naprawa skutków kryzysu COVID-19 może potrwać lata. Łatwo jest poczuć nadzieję po przeczytaniu wiadomości o tym, jak pracodawcy stworzyli nowe miejsca pracy lub ponownie zatrudnili ludzi podczas swoich wysiłków, aby odbić się od dna w czasie pandemii. Są to naprawdę pozytywne rzeczy, ale nie mogą one przyćmić powagi obecnego kryzysu.
Statystyki zebrane w czerwcu pokazały, że 40% kupujących czuje się pesymistami. Wynikało to z faktu, że klienci twierdzili, iż ledwo trzymają się na nogach i spodziewali się pogorszenia sytuacji finansowej. Mimo, że wiele osób zakwalifikowało się do otrzymania środków stymulujących gospodarkę i otrzymało je, nadal istnieje tendencja do oszczędzania. Eksperci zdrowotni ostrzegają, że pandemia koronawirusów prawdopodobnie pozostanie częścią życia Amerykanów, dopóki szczepionka nie stanie się powszechnie dostępna.
Nawet jeśli niektórzy ludzie odzyskali pracę lub nigdy jej nie stracili, te jasne punkty nie pokazują powagi znacznie szerszego problemu. Pełny zakres szkód gospodarczych, które prowadzą do upadku lub pęknięcia bańki, może pozostać tylko częściowo widoczny przez miesiące lub lata. Jeśli ludzie skupiają się wyłącznie na dobrze radzących sobie rynkach akcji, mogą nie rozpoznać głębszego problemu.
Koronawirus jako wtórny wyzwalacz, a nie główna przyczyna
Inna opinia związana z bańką gospodarczą jest taka, że COVID-19 nie był głównym powodem znacznego spadku Dow Jonesa w marcu. Jesse Colombo jest ekonomistą, który, według London Times, przewidział Wielką Recesję. Powiedział, że wierzy, iż gospodarka amerykańska radzi sobie gorzej niż wielu ludzi myśli, a pandemia tylko zaostrzyła podstawowe problemy, które były obecne na długo przed pojawieniem się COVID-19. Colombo wyjaśnił: „Ludzie myślą, że wszystko się rozpada z powodu koronawirusa. To tylko szpilka, która pękła”. Colombo uważa również, że gospodarka amerykańska popełni te same błędy, które w przeszłości zwiastowały kłopoty. „Od czasu globalnego kryzysu finansowego z 2008 roku, świat zaciągnął prawie 100 bilionów dolarów nowego długu. Urządziliśmy kolejną imprezę z długiem i popełniliśmy te same błędy. Kopnęliśmy puszkę w dół drogi, a teraz nie możemy już jej kopać” – powiedział.
Niepewna przyszłość
Pomimo że ludzie mają różne opinie na temat tego, czy bańka gospodarcza w USA jest prawdziwym problemem, czy tylko potencjalnym zagrożeniem w przyszłości, coraz więcej dowodów silnie sugeruje, że osoby muszą zwracać uwagę na coś więcej niż tylko giełdę, gdy oceniają zdrowie gospodarki.
Liczba aspektów pomaga określić, czy gospodarka jest silna, czy ma kłopoty. Oznacza to, że ludzie muszą wziąć pod uwagę jak najwięcej z nich, zwłaszcza przed podjęciem decyzji inwestycyjnych.