Czterdzieści lat temu w tę środę (Aug 16), dzień kształtował się jako po prostu kolejne gorące i wilgotne letnie popołudnie w Memphis, Tennessee. Wtedy, około 3 po południu, świat zmienił się na zawsze dla milionów fanów Elvisa Presleya na całym świecie wraz z nagłym odejściem „Króla Rock and Rolla”.
Mimo, że wiele napisano o jego odejściu i nadmiernym stylu życia, który się do tego przyczynił, jedną rzeczą, która pozostała po tych wszystkich latach jest muzyka. Nie było innego wykonawcy muzycznego, który odcisnął tak wyjątkowe i niezatarte piętno na amerykańskim krajobrazie muzycznym, jak Elvis Aron Presley. Nieważne, czy był to rock and roll, gospel czy country, piosenkarz robił to wszystko – jak nikt inny przed nim ani od tamtego czasu.
Zawężenie nagranej spuścizny Presleya do zaledwie 40 nagrań jest zadaniem niemożliwym do wykonania. Niektórzy wolą erę wczesnego Elvisa, podczas gdy inni cieszą się dźwiękami lat 60. po jego odejściu. W pewnym stopniu jego późniejszy katalog nie jest szanowany tak, jak na to zasługuje – wykonał covery „My Way” i „Goodtime Charlie’s Got The Blues”, które co najmniej dorównywały oryginałom – z całym szacunkiem dla „Chairman of the Board”. Tak więc, oto 40 piosenek Elvisa Presleya, które zmieszczą się na każdej playliście, w każdej chwili.