Większość właścicieli zwierząt z nowotworem jest zafiksowana na znanym wyrażeniu „czas przeżycia”. Słowa te opisują przybliżoną długość oczekiwanego czasu życia zwierzęcia po postawieniu diagnozy.
Czas przeżycia jest znaczącym punktem końcowym do pomiaru dla ludzi z rakiem, gdzie śmierć występuje jako naturalna część postępu choroby. W medycynie weterynaryjnej czas przeżycia jest skomplikowanym wyznacznikiem wyniku z powodu błędu wprowadzonego przez eutanazję.
Mam trudności z udzieleniem odpowiedzi właścicielom, kiedy proszą mnie o prognozę czasu przeżycia ich zwierząt. Mimo że jestem ekspertem w dziedzinie onkologii weterynaryjnej, próba przewidzenia, jak długo pacjent będzie żył, jest prawie niemożliwa.
Doświadczenie daje mi możliwość opisania objawów, jakie zwierzę będzie wykazywało w miarę postępu choroby. Potrafię przewidzieć, czy pojawią się problemy związane z apetytem, bólem, zaburzeniami oddechowymi lub żołądkowo-jelitowymi. Zazwyczaj jestem w stanie określić, jak długo potrwa pogorszenie stanu zdrowia, od kilku dni do kilku tygodni lub miesięcy. Ale nie mogę powiedzieć właścicielowi, jak długo jego zwierzę będzie żyło, ponieważ ta decyzja, w zdecydowanej większości przypadków, które widzę, należy do niego.
Rozważmy hipotetyczny scenariusz dwóch różnych zestawów właścicieli psów z identyczną diagnozą chłoniaka. Chłoniak jest częstym nowotworem krwiopochodnym u psów i kotów.
Pies nr 1, 5-letni pies rasy mieszanej, został zdiagnozowany po tym, jak jego główny lekarz weterynarii stwierdził powiększone węzły chłonne podczas badania fizykalnego przeprowadzonego przed rutynowymi szczepieniami. Chłoniak jest często diagnozowany przypadkowo, jak to miało miejsce w przypadku tego psa, który nie wykazywał żadnych objawów niepożądanych związanych z nowotworem.
Drugi pies, 14-letni owczarek, został uznany za chorego na chłoniaka po tym, jak jego główny lekarz weterynarii przeprowadził dokładną diagnostykę w związku z kilkutygodniową historią senności, wymiotów, słabego apetytu i utraty wagi.
Dla obu psów zdiagnozowano ten sam nowotwór. Obaj właściciele przeszli tę samą konsultację ze mną i w każdym przypadku zastosowałem dokładnie te same zalecenia dotyczące diagnostyki i leczenia.
Statystyki i dane, które zapamiętałem, aby zostać certyfikowanym onkologiem medycznym, mówią mi, że bez leczenia psy, u których zdiagnozowano chłoniaka, żyją średnio miesiąc. Z leczeniem, czas przeżycia wynosi około 12 miesięcy. Ta informacja została przekazana obu właścicielom, łącznie z oczekiwaną jakością życia, zarówno z jak i bez leczenia.
Właściciele psa #1 zdecydowali się na leczenie. Czuli, że ich zwierzę jest młode, poza tym zdrowe, a oni posiadali emocjonalne i finansowe rezerwy, aby posunąć się naprzód ze wszystkimi moimi zaleceniami. Ich zwierzak przeszedł sześciomiesięczne leczenie, osiągając remisję na 14 miesięcy, i został poddany eutanazji, kiedy rak się odrodził, a objawy kliniczne spowodowały spadek jakości życia nie do przyjęcia dla ich standardów.
Właściciele psa nr 2 zdecydowali się na eutanazję swojego psa dzień po spotkaniu ze mną. Wiedzieli, że ich pupil jest w podeszłym wieku i zbliża się do końca swojej normalnej oczekiwanej długości życia. Ich pies był również chory w momencie postawienia diagnozy, co jeszcze bardziej zmniejszyło ich zainteresowanie agresywnym leczeniem.
W każdym z powyższych przypadków, pomimo identycznej diagnozy, czasy przeżycia znacznie się różnią – 1 dzień w porównaniu z 20 miesiącami.
Przykłady te pokazują kilka kluczowych kwestii:
Wbrew temu, co sugerują badania, żaden z psów nie przeżył oczekiwanej długości życia. Pies nieleczony żył znacznie krócej, podczas gdy pies leczony żył znacznie dłużej. Moje przewidywania dotyczące czasu przeżycia były błędne w obu przypadkach
W obu przypadkach właściciele decydowali o czasie przeżycia swoich zwierząt. Żaden z psów nie przeszedł „naturalnie”, więc nigdy nie poznamy dokładnych liczbowych ram czasowych dla tego, jak długo by przeżyły.
Zmienne takie jak wiek, ogólny stan zdrowia, finanse, itp. zawsze odgrywają rolę w tym, jak długo zwierzęta z rakiem przeżyją. Są to nieprzewidywalne czynniki, które zmieniają wynik tak samo często, jak bardziej kontrolowane zmienne.
Rozumiem, dlaczego czas przeżycia jest głównym punktem rozważań dla właścicieli zwierząt z rakiem. Ale rozumiem również moje ograniczenia w przewidywaniu przeżycia dla większości zwierząt, które spotykam.
Właściciele są często sfrustrowani, kiedy jestem niejasny w moim opisie tego, jak długo według mnie będzie żył ich zwierzak. Wielu z nich jest rozczarowanych tym, że nie mogę tego określić w sposób bardziej bezwzględny.
Najlepszym, co mogę zrobić, to uczciwie i otwarcie poprowadzić właścicieli przez ich podróż z chorym na raka zwierzęciem i wskazać im punkty końcowe, które uważam za istotne przy podejmowaniu decyzji dotyczących życia, śmierci, leczenia, opieki paliatywnej i jakości życia.
Nawet jeśli podróż trwa tylko kilka godzin, moim zadaniem jest zapewnienie, że ten czas naprawdę jest najświętszą częścią wyrażenia „czas przeżycia.”
Dr Joanne Intile