Dla niektórych koszykarzy, dostanie się do NBA jest niemal przesądzone. Wystarczy spojrzeć na Ziona Williamsona. Inni gracze muszą wywalczyć sobie drogę do ligi. Na przykład Draymond Green z Warriors został wybrany dopiero w drugiej rundzie draftu. Musiał zapracować na swoje miejsce jako jeden z najlepszych w NBA.
Niezależnie od tego, jak oczywisty może być talent gracza, wszyscy ci, którzy mają nadzieję, że zostaną wybrani, muszą przejść przez ten sam obręcz: zgłoszenie się do draftu NBA. Proces ten może być trudniejszy niż ludzie zdają sobie sprawę. Przyjrzyjmy się najważniejszym rzeczom, które trzeba wiedzieć o drafcie NBA.
Kwalifikowalność do draftu i deklaracja
Pierwszą rzeczą, którą musisz wiedzieć o drafcie NBA jest to, co sprawia, że gracz kwalifikuje się do deklaracji. Zasady dotyczące kwalifikacji zmieniały się na przestrzeni lat i mogą ulec zmianie w najbliższej przyszłości, jak powiedział komisarz NBA Adam Silver w wywiadzie dla Washington Post. Na razie zasady mówią, że gracz musi mieć co najmniej 19 lat, aby się kwalifikować.
Dodatkowo gracz musi mieć co najmniej rok od ukończenia szkoły średniej. Podczas gdy technicznie nie muszą oni spędzić roku w college’u, wielu postrzega zasady kwalifikacji jako sposób na zmuszenie graczy do przejścia przez system NCAA. Niektórzy gracze automatycznie kwalifikują się do draftu NBA, np. ci, którzy ukończyli cztery lata college’u lub czekają cztery lata po ukończeniu szkoły średniej. Podobnie, ci, którzy podpisali profesjonalny kontrakt z ligą inną niż NBA i grają na podstawie tego kontraktu, kwalifikują się automatycznie.
Większość pozostałych graczy musi formalnie zadeklarować swoją kwalifikowalność co najmniej 60 dni przed draftem.
Proces draftowy po deklaracji
Z perspektywy gracza, następną ważną rzeczą, która dzieje się po deklaracji jest draft combine. Połączenie daje sportowcom szansę na pokazanie swoich umiejętności w próbie wydawania się bardziej pożądane w oczach zespołów. W tym czasie trenerzy, skauci i reporterzy obserwują i notują zawodników, którzy ich zdaniem są najbardziej obiecujący. Jeśli zawodnik zostanie wybrany w noc draftu, jego przyszłość jest dość pewna. W rzadkich przypadkach zawodnik odmawia gry w drużynie, która go wybrała, albo na poziomie NBA albo G-league.
W rzadkich przypadkach zawodnik odmawia gry w drużynie, która go wybrała. Technicznie rzecz biorąc, nic nie stoi na przeszkodzie, aby to zrobić, poza tym, że może to zaszkodzić ich reputacji. Kilku graczy w historii NBA wybrało tę drogę. W rzeczywistości, według niektórych, powodem, dla którego Hornets zdecydowali się na wymianę Kobe Bryanta do Lakers w noc draftu było to, że Bryant nie miał zamiaru grać w Charlotte.
Los graczy niezarejestrowanych
Gracze, którzy nie zostali zarejestrowani, stoją przed wieloma możliwościami. Dla jednej rzeczy, undrafted gracze technicznie stają się nieograniczonymi wolnymi agentami, co oznacza, że nadal mogą podpisać z każdym zespołem. W niektórych przypadkach, niezarejestrowani gracze stają się wartościowymi elementami zespołu. Strażnik Raptors, Fred VanVleet, jest świetnym przykładem zawodnika, który odniósł ogromny sukces.
Inni zawodnicy mogą zdecydować się na grę w G-league, lub na kontrakt zawodowy za granicą. Ostatnie zmiany w przepisach NCAA pozwoliły graczom na powrót do college’u, jeśli nie zostali wybrani. Ci gracze mogą zdecydować się na ponowne zgłoszenie do draftu w następnym roku, jeśli uważają, że ich umiejętności się poprawiły.
Śledź więcej aktualizacji od Sportscasting na naszej stronie na Facebooku.