Podczas gdy wszyscy z nas, fanów Disneya, desperacko próbują przyzwyczaić się do „nowej normalności” w odniesieniu do naszych wakacji Disneya, pomyślałem, że podzielę się naszym niedawnym doświadczeniem stołowania się w Chef Mickey’s bez towarzystwa postaci Disneya w jadalni.
Muszę najpierw powiedzieć, że właśnie dokonaliśmy rezerwacji jadalni tego samego ranka i kiedy podeszliśmy do podium, aby się zameldować około 9:30 rano, nie było żadnych innych gości czekających na wejście, co było bardzo dziwne, ponieważ zazwyczaj jest to bardzo popularne miejsce na śniadanie.
Ciągle czekaliśmy około 10 minut zanim pokazano nam nasz stolik. Byłem tak podekscytowany, ponieważ byliśmy usadzeni w obszarze restauracji, że nigdy nie miałem przyjemność bycia w przed. Ponownie, było niesamowicie pusto, ale wesoła i kolorowa atmosfera była tak samo przyjazna jak zawsze.
Możecie zobaczyć znaki na kilku stołach – jeśli przyjrzycie się uważnie zdjęciu powyżej – informujące, że niektóre stoły nie są w użyciu w tym czasie.
Kiedy dotarliśmy do naszego stolika, zostaliśmy przywitani przez papierowe menu, które mogliśmy zeskanować za pomocą aparatu w naszych urządzeniach mobilnych. Proces jest tak prosty i wszystko, co musisz zrobić, to trzymać swój telefon tak, jakbyś szykował się do zrobienia zdjęcia. Nie musisz nawet naciskać przycisku; jak tylko urządzenie rozpozna kod QR, zostaniesz przekierowany na stronę internetową, która wyświetli menu.
Nasz serwer był tuż obok, aby przywitać nas z pięknym uśmiechem i zaoferować zwykłe napoje. Mogliśmy poczuć, jak szczęśliwi byli członkowie obsady, że są w pracy. It was very apparent in their smiles and their willingness to ensure that we had everything our hearts desired.
Soon after we had our coffee, our server began bringing our starters which were served family-style. Oczywiście, było to bardzo odmienne od tego, do czego byliśmy przyzwyczajeni w tej kultowej restauracji, ale to była prawdziwa gratka mieć dania z niektórych z naszych ulubionych przyniesionych prosto do naszego stołu.
Kosz z ciastkami śniadaniowymi zawierał wystarczającą ilość świeżych danonków i muffinów wraz z croissantami, aby podzielić się nimi z całym stołem. Każdy z nas otrzymał własną miskę świeżych, pokrojonych owoców, parfait z jogurtem i granolą oraz to, co jest typowym dodatkiem do bajgla w stylu nowojorskim, składającego się z pokrojonej czerwonej cebuli, kaparów, loxa (wędzonego łososia) i masła. Pomyślałem, że to dziwne, że podano nam masło zamiast serka śmietankowego, ale mimo to poprosiłem naszego serwera o bajgla, ponieważ jest to jedna z moich ulubionych rzeczy. W tym momencie zrobiło się dziwnie – nasz serwer powiedział, że nie mają bajgli. Zazwyczaj nie przeszkadzałoby mi to w najmniejszym stopniu, z wyjątkiem tego, że całe danie miało w sobie wszystko, co bajgiel bez bajgla. Ponieważ nie byłam pewna, co innego zrobić z tymi elementami, zjadłam lox i zostawiłam resztę.
Owoce były świeże i chrupiące, tak jak można się było spodziewać, a jogurtowe parfait było pyszne. Nasz serwer był bardzo uważny, upewniając się, że jesteśmy zadowoleni z tego, co mieliśmy i czyszcząc naczynia, gdy kończyliśmy. Podobnie jak w przypadku przystawek, nasz główny posiłek został podany w stylu rodzinnym. Doceniłam fakt, że każdy z nas dostał po jednym gofrze Mickey na początek, ponieważ te nie są dobre, gdy już trochę posiedzą. Były też francuskie tosty i mini-naleśniki z rozgrzanym syropem klonowym i puszystym bitym masłem. Wszystkie te węglowodany były tak pyszne, jak się tego spodziewaliśmy!
W jednym naczyniu była jajecznica, szynka wiejska, kiełbaski, kiełbasa i bekon, a w drugim ziemniaczane kluseczki wraz z serowymi plackami posypanymi zieloną cebulką.
Wszystkie trzy z nas miały kawę i sok i muszę powiedzieć, że nasz serwer utrzymywał wszystko uzupełnione dla nas przez całą naszą wizytę. Byliśmy w stanie szybko dostać więcej naszych ulubionych produktów i nigdy nie było więcej niż 4 stoły zajęte w sekcji, w której jedliśmy posiłek przez cały czas, kiedy tam byliśmy.
Coś, co uważałem za wspaniałe, jak również znajome, to fakt, że obszar bufetu był nadal wykorzystywany. Szefowie kuchni podawali jedzenie zza bufetu, aby serwery mogły je podać do stołów.
Choć doświadczenie było zupełnie inne od tego, jakie było kiedyś z postaciami Disneya paradującymi i odwiedzającymi stoły, atmosfera była znajoma wewnątrz Disney’s Contemporary Resort z koleją jednoszynową sunącą nad głowami.
Obecna cena za to śniadanie all-you-care-to-enjoy została obniżona do $25 za osobę w wieku 3 lat i więcej oraz $15 dla dzieci poniżej 3 lat.