Są takie dni, których nigdy nie zapomnisz – dzień, w którym kończysz 21 lat, ślubu, czy narodzin dziecka. Ale dla tych z nas w społeczności weteranów, te dni obejmują również dzień wygaśnięcia terminu służby.
W 2010 roku, wypalony i gotowy do zapuszczenia brody, opuściłem armię i popełniłem prawie wszystkie możliwe błędy. W rezultacie mój okres przystosowawczy był najgorszym rokiem w moim życiu, gorszym nawet niż moje rozmieszczenie.
Kilka lat starszy i mądrzejszy, zebrałem listę moich błędów, abyś mógł się na nich uczyć.
Nie decyduj się na zakończenie służby w ostatniej chwili.
Kiedy po raz pierwszy opuściłem rezerwy armii i zaciągnąłem się do służby czynnej, byłem przekonany, że zamierzam zakończyć moje 20 lat jako zwiadowca kawalerii, kopiąc w drzwi i strzelając do złych facetów. Miałem za sobą pracowity okres służby, ale dwa kolejne lata spędziłem głównie na stanowiskach administracyjnych. Życie było żałosne, ale miałem nadzieję, że moja praca w magiczny sposób się poprawi. Tak się oczywiście nie stało. W rezultacie nie zdecydowałem się nawet na ETS, dopóki nie byłem cztery miesiące przed wyjściem z wojska.
Problem polegał na tym, że znalezienie zastępcy, który mógłby prowadzić moją zbrojownię, wymagało czasu. Podczas gdy inni chłopcy chodzili na spotkania w ramach programu kariery wojskowej i programu dla absolwentów, aby dowiedzieć się, jak pisać CV, ja utknąłem w pracy. Musiałem nawet wziąć udział w szkoleniu na krótki czas, kończąc je dokładnie dwa tygodnie przed odejściem z armii.
Przegapiłem dużo czasu na przygotowanie, ponieważ nie komunikowałem swoich zamiarów wystarczająco wcześnie. Na domiar złego, kiedy powiedziałem mojemu pierwszemu sierżantowi podczas mojego ostatniego dnia w jednostce, że zostałbym w niej, gdybym mógł wrócić do jednostki liniowej, przewrócił oczami i powiedział mi, że gdyby o tym wiedział, na pewno by to zrobił.
Nie pal mostów.
Kuszące jest myślenie, że jak tylko wyjdziesz, już nigdy nie będziesz musiał rozmawiać ze swoją strukturą dowodzenia. Ale nie było tak w moim przypadku i prawdopodobnie nie będzie tak w Twoim przypadku.
Mając solidne referencje charakteru do pracy lub aplikacji szkolnych może być nieocenione, szczególnie jeśli chcesz wrócić do wojska jako pilot lub oficer pewnego dnia. Po prostu bycie w dobrych stosunkach z ludźmi może być niezwykle korzystne. Ponadto, nigdy nie wiadomo, na kogo się natkniesz. Świat jest mniejszym miejscem niż myślisz. Każda praca, jaką kiedykolwiek dostałem, która płaci więcej niż 15 dolarów za godzinę, była wynikiem tego, że ktoś, kogo znałem, wstawił się za mną.
Fakt, że zdecydowałem się uruchomić moje usta w drodze za drzwi, cofnął moją profesjonalną sieć o lata i sprawił, że znacznie trudniej było wypełnić kolumnę „referencje” w podaniach o pracę w moim pierwszym roku jako cywil.
Powiązane: Do these five things when transitioning to civilian life ”
Don’t leave unless your paperwork is squared away.
Recently, in my guard unit, we had a troop show up off of active duty without a DD-214. Nie miał go w ogóle, ponieważ nie uważał, że jest to ważne, aby się o niego starać w tamtym czasie. W rezultacie nie był w stanie ubiegać się o preferencje weterana na stanowiskach, o które się ubiegał, co okazało się poważną porażką. Nie popełniłem aż tak poważnego błędu, ale odszedłem z czynnej służby bez nagrody na koniec trasy. Nigdy też nie uporządkowałem papierów, które były mi potrzebne, aby otrzymać pieniądze za moją przeprowadzkę „zrób to sam”. W rezultacie otrzymałem Army Commendation Medal, którego nie otrzymałem przez kolejny rok, a co ważniejsze, straciłem ogromny kawałek pieniędzy, nie otrzymując zapłaty za przeprowadzkę do domu.
Nie zawsze łatwo jest znać status swoich dokumentów, zwłaszcza jeśli nie wiesz, jak mogą one wpłynąć na twoje przejście do życia cywilnego. Poświęć czas na rozmowę z weteranami, których znasz i zapytaj ich, jakich rzeczy potrzebowali (podpowiedź: na pewno będziesz potrzebował aktualnego DD-214). Upewnij się, że te rzeczy są załatwione. Jeśli twój dział kadr nie może ich załatwić, zaangażuj w to dowództwo. A jeśli kiedykolwiek wrócisz do wojska, nie chcesz stracić nagród z powodu zagubionego świstka papieru.
Nie rozmawiaj z rekruterem rezerwy bez wcześniejszego zastanowienia.
Jak bardzo nienawidziłem swojej pracy, nie nienawidziłem Armii. Więc kiedy zobaczyłem rekrutera komponentu rezerwowego na mojej liście kontrolnej, po prostu wszedłem do jej biura i wybrałem jednostkę Gwardii Narodowej w pobliżu mojego domu i specjalność zawodową, która brzmiała średnio interesująco.
Co powinienem był zrobić, to usiąść i zdecydować, czy naprawdę chcę być w rezerwach lub straży w ogóle. W końcu nie mogłem wrócić do szkoły przez pierwszy rok mojego cywilnego życia, ponieważ czekałem na kurs przekwalifikowujący dla MOS, który wybrałem w okresie przejściowym. W zamian za wstrzymanie postępów w moim życiu, otrzymałem świadczenia edukacyjne, których nie potrzebowałem, ponieważ miałem GI Bill, ale praktycznie nic poza tym. Ponownie zaciągnąłem się do wojska lekkomyślnie. Patrząc z perspektywy czasu, prawdopodobnie wybrałbym ten sam MOS, ale prawdopodobnie w mniej „szybkiej” jednostce. Batalion piechoty, do którego dołączyłem, miał bardzo ciężki harmonogram musztry, co wpłynęło na moją zdolność do skupienia się na pracy w szkole.
Jest mnóstwo opcji, które jeśli zdecydujesz się pozostać w rezerwach lub straży, obejmują zmianę oddziałów razem. Upewnij się tylko, że rozważasz obowiązki, które jednostka na ciebie nałoży, i wszelkie szkoły, które będziesz musiał ukończyć w pierwszym roku w jednostce, zanim podpiszesz się na linii przerywanej.
Nie wysadzaj wszystkich swoich pieniędzy.
Dostałem drugą połowę mojej premii w wysokości $22,000 za zaciągnięcie się do wojska w czasie, gdy wychodziłem. Pomiędzy tym, a 60-dniowym urlopem terminalowym, uznałem, że finansowo jestem w całkiem dobrym miejscu. Jak bardzo się myliłem? W ciągu dwóch tygodni od powrotu do domu, wysadziłem niebotyczną ilość gotówki na naprawdę głupie gówno i nagle stałem się przezabawnie spłukany.
Jak mało myślisz, że zarabiasz w wojsku, zdasz sobie sprawę, jak daleko twój dolar zaszedł w aktywnej służbie. Dojazd cywila do pracy jest znacznie dłuższy i kosztuje więcej pieniędzy na benzynę, niż byłem przyzwyczajony, nie wspominając o pieniądzach, które zaoszczędziłem jedząc w DFAC i nigdy nie musząc nosić do pracy ubrań, które nie zostały mi wydane.
Nic nie jest za darmo jako cywil, i musisz odpowiednio zaplanować.
Nie wyjeżdżaj bez pracy i miejsca do życia.
Miałem plan, kiedy wyszedłem z czynnej służby. Zamierzałem założyć firmę, choć nie wiedziałem jeszcze, jaką. Planowałem pracować w mojej świetnej firmie w ciągu dnia, być studentem college’u w niepełnym wymiarze godzin w nocy, i robić ROTC lub coś w tym stylu, żebym mógł uratować mój GI Bill. Potem, w pewnym momencie, skończyłbym studia, miałbym dobrze prosperującą firmę, a następnie użyłbym mojego GI Bill, aby podjąć czteroletnie studia w czymś zabawnym, jak uzyskanie certyfikatu wysadzania budynków.
To był naprawdę mój plan.
I rozpadł się w zetknięciu z życiem cywilnym. Miałem 23 lata, nie miałem formalnego wykształcenia, niezbyt dobre kredyty i żadnego biznesplanu. Oczywiście nikt nie zamierzał udzielić mi pożyczki na działalność gospodarczą. Weterani, których przejście poszło gładko, wykorzystali ostatni rok kontraktu na szukanie prawdziwej pracy lub złożenie podania o przyjęcie do college’u. W międzyczasie podjąłem się pracy przy zmywaniu naczyń w Cracker Barrel, ponieważ nikt inny nie chciał mnie zatrudnić, a ja z jakiegoś powodu zdecydowałem, że szkoła nie jest dla mnie. Przez cały ten czas spałam w garażu moich rodziców, ponieważ nie wzięłam pod uwagę, że moja praca za 8 dolarów na godzinę nie pozwoli mi nigdzie opłacić czynszu.
Po nędznym roku życia jak uchodźca i pracy w wielu okropnych zawodach, zaczęłam się pozbierać.
Postanowiłem, że chcę wrócić do szkoły i zdobyć stopień naukowy z biologii. Ukończyłem szkołę trzy lata później, poszedłem do szkoły z Ivy League, aby uzyskać tytuł magistra i ożeniłem się ze wspaniałą dziewczyną. Więc nawet jeśli ETS jest zły, nie jesteś skazany na zagładę. Ale moje błędne kroki ustawiły postęp w moim życiu z powrotem dość dużo, i to zawsze będzie jeden z moich największych żalów. Nie popełniaj moich błędów.